Suns rozmawiają z Thunder o wymianie Chrisa Paula
Już od długiego czasu rozmawiamy o tym, gdzie może trafić Chris Paul i jego ogromny kontrakt. Główną przesłanką do tego typu rozmów był fakt, że Thunder w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem powinni wejść w końcu w przebudowę. Dziś mamy już plotki od ludzi z wewnątrz na temat konkretnych rozmów – według Tima Bontempsa i Briana Windhorsta z ESPN, Thunder i Suns debatują nad transferem z udziałem Chrisa Paula. Czy taka wymiana może mieć sens dla obu zespołów?
Phoenix Suns zaczynają znajdować się w przełomowym położeniu – wygląda na to, że przebudowa powoli dobiega końca. Jest już w zespole lider w osobie Devina Bookera, który podpisał duży kontrakt aż do 2024 roku. Jest równie młody trzon w osobach Deandre Aytona, Kelly’ego Oubre, czy Mikala Bridgesa. Nadszedł czas, by wykonać kolejny krok – krok w stronę wygrywania. Jeśli klub z Arizony w przeciągu 2-3 lat nie poczyni znacznego postępu – nie awansuje do Playoffów, nie powalczy o wyższe cele – Devin Booker może stracić cierpliwość i poszukać lepszego miejsca. Chris Paul może pomóc w wygrywaniu. Doświadczony, 35-letni już Paul ma za sobą naprawdę niezły sezon w OKC. Notował średnio 17,6 punktu, 5 zbiórek i 6,7 asysty, pokazując tym samym, że może jeszcze poprowadzić grę zespołu z aspiracjami playoffowymi. Nie jest to jednak jedyny istotny czynnik. Ogromna umowa CP#3, opiewająca na ponad 40 milionów dolarów rocznie, dobiegnie końca w 2022 roku (jeśli Paul skorzysta z opcji, a umówmy się – skorzysta). Dokładnie wtedy skończą się debiutanckie umowy Deandre Aytona i Mikala Bridgesa – wtedy też schodzące z salary cap ponad 40 milionów dolarów może okazać się bardzo, bardzo przydatne.
Dla OKC wartością samą w sobie będzie pozbycie się wielkiej umowy Paula, ale nie da się ukryć, że muszą dostać też wartość w zamian. Pojawia się więc pytanie, co Suns mogą oddać, tak żeby Thunder byli zadowoleni, ale żeby zgadzały się też wszystkie przesłanki finansowe. Dwa spore kontrakty którymi dysponują Suns, a które wyrównałyby szalę, to Ricky Rubio i Kelly Oubre. Rubio załatałby dziurę powstałą na pozycji rozgrywającego (choć raczej niewielką, biorąc pod uwagę, że wciąż są tam Shai Gilgeous-Alexander i Dennis Schroeder), oraz zyskują wciąż jeszcze młodego Oubre na słabo obsadzonej pozycji skrzydłowego. Co myślicie o takiej wymianie?
źródło:YouTube/NBA