Śląsk blisko transferu! Co dzieje się na rynku PLK? (aktualizacja)

Śląsk blisko transferu! Co dzieje się na rynku PLK? (aktualizacja)

Śląsk blisko transferu! Co dzieje się na rynku PLK? (aktualizacja)
Angel Nunez / foto: Andrzej Romański / PLK

Lista z wolnymi Polakami robi się coraz krótsza, ale nadal widnieją na niej duże nazwiska – takie jak Kolenda, Michalak czy Gruszecki. Słyszymy, że Śląsk Wrocław jest o krok od transferu polskiego koszykarza. PLK opuszczają z kolei czołowi obcokrajowcy: Zac Cutbertson i Paul Scruggs.

Sytuacja na rynku transferowym w ORLEN Basket Lidze jest bardzo dynamiczna. Lista wolnych Polaków robi się coraz krótsza. W tym tygodniu kontrakty podpisali Bartosz Diduszko (Twarde Pierniki Toruń), Kuba Piśla (GTK Gliwice) czy Kacper Marchewka (Górnik Wałbrzych).

Z naszych informacji wynika, że już niedługo z tej listy zniknie nazwisko Błażeja Kulikowskiego, który odchodzi z MKS-u Dąbrowa Górnicza. Zawodnik miał ofertę z tego klubu, ale ostatecznie jej nie przyjął, decydując się na inny kierunek. Kulikowski w nowym sezonie ma grać w Śląsku Wrocław. Podobno – jak donoszą niektóre źródła – sprawa jest już “klepnięta”, choć nie udało nam się uzyskać oficjalnego potwierdzenia.

Nie ma co ukrywać, że to duży awans w karierze 23-letniego koszykarza. Trafia do zespołu, który wystąpi w Basketball Champions League. Dla Śląska to też niezły ruch, bo Kulikowski z dobrej strony pokazał się w MKS-ie Dąbrowa Górnicza. To dobry defensor, który potrafi przymierzyć z dystansu.

Śląsk ma ważną umowę z Adrianem Boguckim i Aleksandrem Wiśniewskim. We Wrocławiu dalej ma grać także Daniel Gołębiowski. Klub chciałby kontynuować współpracę z Łukaszem Kolendą, ale ten jak na razie nie podjął żadnej decyzji. Czeka na rozwój wydarzeń na rynku zagranicznym. Podobnie jak Michał Michalak.

W kontekście Śląska warto też napisać: wszystko wskazuje na to, iż Angel Nunez zostanie we Wrocławiu na kolejne miesiące (do 15 lipca klub ma prawo wypowiedzieć umowę, ale z tego co słyszymy, nie skorzysta z tego).

Na dniach powinniśmy też przeczytać oficjalny komunikat o odejściu Dawida Słupińskiego z MKS-u Dąbrowa Górnicza. Koszykarz ma przenieść się do PGE Spójni, która jest na etapie budowania składu na kolejny sezon (zespół zagra w FIBA Europe Cup). Ważne kontrakty mają Sebastian Kowalczyk, Aleksandar Langović, Wes Gordon, a nowym graczem jest Jayden Martinez. W Stargardzie może także zostać Karol Gruszecki, który ma ofertę nowego kontraktu.

Lista wolnych Polaków – aktualizacja / własne źródło

O MKS-ie kilka słów. Bo co prawda zawodnicy odchodzą (Kulikowski i Słupiński), ale to wcale nie oznacza, że klub jest bierny na rynku i nic nie robi. Wręcz przeciwnie. Przedstawiciele MKS-u rozmawiają z graczami (polskimi i zagranicznymi) i być może lada moment klub pochwali się nowymi postaciami. Nazwiska są jednak owiane tajemnicą.

W Kingu też się sporo dzieje. Drużynę – po dwóch sezonach – opuścił Zac Cuthbertson. Trener Arkadiusz Miłoszewski chciał z nim współpracować, ale… na tych samych warunkach finansowych, a na to koszykarz nie chciał się zgodzić. Zależało mu na podwyżce (otrzymał ją przed poprzednim sezonem). Ostatecznie Amerykanin podpisał umowę we Francji (Chalon – 14. zespół minionego sezonu).

King – w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu – nie chce stawiać na kontynuację. To ma być nowa wersja szczecińskiego zespołu. Żaden obcokrajowiec – poza Tonym Meierem (ma umowę) – nie zostanie w drużynie. Nie będzie rozmów z Woodsonem, Kyserem czy Udeze. Nowymi Polakami będą Kostrzewski i S. Wójcik. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Borowskiego i Matczaka, którzy – mimo ważnych umów – nie chcą grać w klubie.

W Treflu nie będzie grał Paul Scruggs. Klub złożył mu ofertę na znacznie lepszych warunkach finansowych (spora podwyżka), ale… koszykarz postanowił przyjąć propozycję z Izraela (Hapoel Beer Sheva). To duże osłabienie Trefla. Scruggs był jedną z najważniejszych postaci zespołu w finałach z Kingiem.

Z Żanem Tabakiem ponownie będzie współpracował Felix Alonso, hiszpański asystent, który był w Zielonej Górze w sezonie 2020/2021. Niedawno prowadził zespół na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. To Club Ourense Baloncesto, w którym grali m.in. Ivica Radić i J. Turner (nowy gracz Anwilu Włocławek).