Russell Westbrook zagra w Los Angeles Clippers!
Jak donosi m. in. Adrian Wojnarowski z ESPN, agent Russella Westbrooka, Jeff Schwartz, podał oficjalną informację dotyczącą tego, z jakim klubem nowy kontrakt podpisze Russell Westbrook. Okazuje się, że były zawodnik Lakers zwiąże się ze swoim niedawnym lokalnym rywalem, Los Angeles Clippers. Westbrook zwiąże się z klubem do końca sezonu, najpewniej za minimalną stawkę.
Russell Westbrook w trakcie Trade Deadline w ramach głośnej wymiany trafił do Utah Jazz, skąd został natychmiast zwolniony. Jazz przejęli jego wysoki, schodzący kontrakt tylko po to, by przyjąć przy okazji pierwszorundowy pick od Lakers, pomagając klubowi z Los Angeles pozbyć się problematycznego kontraktu Westbrooka. Problematycznego, gdyż zawodnik zarabiał 47 milionów dolarów, jednocześnie nie wnosząc wiele do gry zespołu. Na pewno nie wnosząc tyle, ile sugerowałyby jego zarobki. Westbrook notował średnio 15,9 punktu, 6,2 zbiórki i 7,5 asysty – nie są to złe liczby (zwłaszcza jak na rezerwowego), natomiast należy zwrócić także uwagę na kiepską skuteczność 41,7% z gry, 29,6% za trzy i aż 3,5 straty na mecz.
Mimo słabszego sezonu, zdecydowanie poniżej oczekiwań, Westbrook wciąż może okazać się solidnym wzmocnieniem. Dużo zależy od tego, jaki pomysł na jego grę będzie miał trener Tyronn Lue. Nie jest tajemnicą, że do przyjścia do Clippers namawiał Westbrooka jego były kolega z Oklahomy City Thunder, Paul George. Jeśli na stopie personalnej wszystko zagra, są szanse, że Westbrook na minimalnym kontrakcie okaże się dobrym ruchem. Z tymi kwestiami prywatnymi bywało podobno różnie w Lakers. Według Shamsa Charanii z TheAthletic, gdyby nie udało się wymienić Westbrooka w trakcie Trade Dealine, zostałby on zwolniony, żeby sytuacja nie zrobiła się 'zbyt toksyczna’.