Posypały się przedłużenia! Duża kasa dla Sabonisa, LaMelo Balla i innych

Posypały się przedłużenia! Duża kasa dla Sabonisa, LaMelo Balla i innych

Posypały się przedłużenia! Duża kasa dla Sabonisa, LaMelo Balla i innych
Photo by Kent Smith/NBAE via Getty Images

Poniżej szybka lista zawodników, którzy podjęli decyzję o pozostaniu tego lata w swoich dotychczasowych zespołach. Czy to w ramach podpisania nowej umowy, czy przedłużenia obecnej, a w jednym przypadku nawet renegocjacji obecnego kontraktu:


Charlotte Hornets stawiają na LaMelo Balla. Zawodnik mający za sobą występ w Meczu Gwiazd już w swoim drugim sezonie gry (ale też poważną kontuzję kostki w trzecim sezonie) podpisał długi kontrakt, którym związał się z klubem na dość solidny okres. Podpisał bowiem maksymalną umowę dla zawodnika wychodzącego z debiutanckiego kontraktu. LaMelo może zarobić aż do 260 milionów dolarów za 5 lat gry. Problem jest taki, że tego rodzaju umowy są obwarowane pewnymi kruczkami. Bazowa suma kontraktu wynosi około 205 milionów, a reszta to bonusy zależne od indywidualnych nagród, jakie może zdobyć Ball.

Wciąż jest to jednak masa kasy.


Potężne pieniadze zarobi też Domantas Sabonis. Ewidentnie spodobał im się w Sacramento Kings pierwszy awans do Playoffów po tak długiej przerwie i postanowili jednego ze swoich liderów nagrodzić wysokim przedłużeniem. Sabonis renegocjował swój kontrakt, co jest ciekawym przypadkiem.

Zazwyczaj w przypadku przedłużenia, mówimy o kolejnych latach kontraktu, które wchodzą w życie po zakończeniu obecnej umowy. Sabonis nie tylko podpisał umowę na kolejne lata, ale zmienił kwotę w jeszcze obowiązującej umowie na sezon 2023/24. Zamiast 19,4 miliona dolarów w przyszłym sezonie, Sabonis zarobi więc 30,6 miliona dolarów, a za kolejne 4 lata kolejne 195 milionów.


Offseasonowe problemy szybko rozwiązali Los Angeles Lakers. Zatrzymali Hachimurę (trochę drogo, ale mają go), ściągnęli po dobrej cenie Gabe’a Vincenta, Taureana Prince’a i Cama Reddisha, a teraz udało im się też zatrzymać Austina Reavesa. Rewelacja ubiegłego sezonu zostaje w Los Angeles na kolejne 4 lata za 56 milionów dolarów. Udało się zatrzymać także D’Angelo Russella, który za kolejne 2 lata zarobi 37 milionów dolarów.


Skończyła się też wolna agentura Brooka Lopeza. Nici z planów Houston Rockets na pozyskanie centra. Lopez zostaje w Milwaukee Bucks i zarobi 48 milionów dolarów za 2 lata. To ciekawe, że Bucks podpisali zarówno z Middletonem jak i Lopezem krótsze, bo kolejno 3 i 2-letnie kontrakty. Są pewnie świadomi zaawansowanego już wieku swoich kluczowych graczy. Ciekawe, że na takie umowy zgodzili się sami gracze.


Russell Westbrook zostaje w Los Angeles Clippers. Zawodnik zarobi 8 milionów dolarów za kolejne 2 lata, co jest niewielką nadwyżką ponad minimum dla weterana. Niesamowite, że były MVP ligi już w wieku 34 lat zarabia tak niskie jak na standardy NBA pieniądze.


Moritz Wagner zostaje w Orlando Magic – podpisał 2-letnią umowę za 16 milionów dolarów.


Dwight Powell wciąż będzie zawodnikiem Dallas Mavericks. Nowa umowa opiewa na 12 milionów za 3 lata.


Alex Len także nową umowę podpisał z dotychczasowym klubem, Sacramento Kings. Zarobi minimum dla weterana.

Za minimum dla weterana zostaje także Jae Crowder w Bucks, Sando Mamukelashvilli w Spurs, oraz Orlando Robinson w Heat.