PLK: Trefl Sopot traci wielką gwiazdę! Ujawniamy szczegóły transakcji
Stało się! Tarik Phillip nie jest już zawodnikiem Trefla Sopot. Reprezentanta Wielkiej Brytanii, który był gwiazdą zespołu mistrza Polski, wykupił Hapoel Jerozolima, czołowy klub w rozgrywkach EuroCup. Kwota odstępnego jest owiana tajemnicą. Okazuje się, że Trefl w ostatnim momencie zaoferował zawodnikowi podwyżkę!
Od kilku dni był grany temat odejścia Tarika Phillipa do Hapoelu Jerozolima. W minionym tygodniu pojawiły się pierwsze informacje w tej sprawie. Podał je dziennikarz Arale Weisberg z serwisu „Walla Sport”.
Reprezentant Wielkiej Brytanii zagrał w meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza, po którym udzielił wypowiedzi, że tymi sprawami zajmuje się jego agent, ale zaznaczając, że niczego nie można wykluczyć. – Czas pokaże – mówił. Można było w okolicach szatni dostrzec obrazki, gdzie żegnał się z kolegami z zespołu. Najdłużej z Aaronem Bestem, z którym znał się jeszcze z czasów wspólnej gry w London Lions.
Wiemy, że na początku tygodnia zespół z Izraela złożył konkretną propozycję wykupu, ale kwota nie była satysfakcjonująca dla szefów Trefla Sopot. Hapoel był jednak mocno zdeterminowany i podniósł swoją ofertę, tym samym spełniając oczekiwania mistrzów Polski.
Hapoel mógłby poczekać na otwarcie okna z buy-outem w umowie Phillipa (od 1 grudnia), ale wtedy mógłby nie zdążyć z zarejestrowaniem zawodnika do rozgrywek EuroCup. Dlatego klubowi z Izraela tak mocno zależało na czasie.
Ciekawostką jest fakt, że managment Trefla próbował w tym samym czasie przekonać Tarika Phillipa do pozostania, oferując mu… podwyżkę! Zawodnik odrzucił jednak tę propozycję. Głównie ze względów sportowych. Hapoel z bilansem 6:2 jest czołową ekipą w EuroCupie. Trefl z bilansem 0:8 jest na samym dnie rozgrywek.
Warto dodać, że Brytyjczyk jest znany kibicom Hapoelu, bo w tym zespole zaliczył krótki epizod w sezonie 2020/2021. Rozegrał tam kilka meczów. Później przeniósł się do Turcji.
– Wiedząc o zainteresowaniu innych klubów – i mając na uwadze jego świetną postawę – postanowiliśmy zaoferować Tarikowi podwyżkę. Koszykarz podziękował za naszą propozycję, jednak inne opcje były dla niego bardziej atrakcyjne – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.
Tarik Phillip to jedna z największych gwiazd, która pojawiła się w ORLEN Basket Lidze przed sezonem 2024/2025. Gdyby nie możliwość gry w EuroCup, to zapewne nie podpisałby kontraktu z Treflem Sopot. Nawet najwięksi rywale sopocian w Polsce przecierali oczy ze zdumienia, że mistrzom kraju udało się namówić do współpracy takiego zawodnika.
31-letni Phillip, który jest reprezentantem Wielkiej Brytanii, średnio notuje 12.6 pkt i 6.8 zbiórki na mecz w rozgrywkach EuroCup. Koszykarz w PLK miał jeszcze lepsze statystyki (13.4 pkt).
Szefowie Trefla – po otrzymaniu pokaźnej kwoty wykupu (jest jednak owiana tajemnicą) – intensywnie działają na rynku transferowym. Odejście Phillipa może spowodować duże zmiany w składzie i np. dołączenie dwóch obcokrajowców, co wiązałoby się z wpłatą 100 tys. zł do kasy PLK (opłata licencyjna za możliwość gry szóstką obcokrajowców w ORLEN Basket Lidze). Z zespołem pożegna się także Trey McGowens, który otrzymał zielone światło na zmianę klubu.
-
Tak
-
Nie
-
Tak207 głosów
-
Nie314 głosów