PLK. Trefl robi transfer. To on zastąpi Phillipa!
Przedstawiciele Trefla Sopot zakontraktowali następcę Tarika Phillipa, którego kontrakt został niedawno wykupiony przez Hapoel Jerozolima. Jego miejsce w składzie mistrzów Polski zajmie 32-letni Nick Johnson. Gracz z przeszłością w NBA, który ma także ciekawe CV w kontekście występów w Europie. Od marca jednak nie grał z powodu poważnej kontuzji.
W minionym tygodniu szefowie Trefla Sopot poinformowali o sprzedaży Tarika Phillipa do Hapoelu Jerozolima. Klub z Izraela wykupił jego kontrakt. Sopocianie otrzymali za to sporo pieniędzy, ale jednocześnie zostali bez głównego rozgrywającego, który był bardzo ważną postacią zespołu. Mistrzowie Polski deklarowali, że za pieniądze otrzymane ze sprzedaży Phillipa do klubu trafi jeden, a może nawet dwóch nowych zawodników.
Pierwszego nowego gracza właśnie poznaliśmy. To 32-letni Nick Johnson. Amerykański rozgrywający ma na swoim koncie m.in. 37 występów w barwach Houston Rockets, z którym w sezonie 2014/2015 dotarł do półfinału NBA.
Mierzący 191 centymetrów zawodnik to również były mistrz i MVP finałów G-League, co zaowocowało powołaniem do reprezentacji USA i dwoma meczami w eliminacjach do MŚ 2019.
Johnson w Europie grał m.in. dla Bayernu Monachium, Turk Telekomu czy francuskiego Nanterre. W listopadzie 2023 roku podpisał krótkoterminową umowę w Izraelu, ale po odpadnięciu Hapoelu Holon z rozgrywek BCL i krótkiej przerwie poświęconej rodzinie, znowu wrócił ligi francuskiej, tym razem do klubu z Cholet.
W trakcie kwietniowego meczu z Roanne zawodnik doznał kontuzji zerwania ścięgna Achillesa. Już następnego dnia przeszedł operację i od tego czasu trwał proces jego rekonwalescencji. W ostatnich tygodniach Johnson znacząco zwiększył obciążenia i jest gotowy do gry.
Koszykarz w czwartek pojawi się w Sopocie. Najpierw przejdzie badania i testy medyczne, które dadzą odpowiedź, w jakiej znajduje się formie. Jeśli przejdzie je pozytywnie, jego kontrakt wejdzie w życie. Klub w umowie zawarł również klauzule, które pozwalają jednostronnie rozwiązać umowę w przypadku nieodpowiedniej dyspozycji zawodnika.
– Mam nadzieję, że pomogę walczyć o wysokie cele w PLK i w odniesieniu wyczekiwanych zwycięstw w Europie. Moja rekonwalescencja przebiegła dobrze. W ostatnich siedmiu miesiącach ciężko pracowałem każdego dnia, aby wrócić na parkiet i pokazać się z dobrej strony. Postaram się już niedługo to udowodnić – mówi Nick Johnson.
Trefl pozostaje aktywny na rynku transferowym. Sopocianie rozważają wpłacenie 100 tys. zł do kasy PLK, by grać szóstką obcokrajowców w krajowych rozgrywkach. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy taki zawodnik dołączy do sopockiego zespołu.
-
Tak
-
Nie
-
Tak207 głosów
-
Nie315 głosów