PLK. Kulisy transferu mistrza Polski. Francuzi walczyli do samego końca

Szefowie Trefla Sopot dopięli transfer 24-letniego Keondre Kennedy’ego, który do niedawna występował w innym zespole z poziomu EuroCup (Hamburg Towers). Z naszych informacji wynika, że agent zawodnika prowadził zaawansowane rozmowy z francuskim zespołem. Na samym finiszu skuteczniejszy okazał się mistrz Polski.

W dniu meczu z BC Wolves pojawiły się pierwsze, nieoficjalne informacje, że Keondre Kennedy może zagrać w ORLEN Basket Lidze. Skierowaliśmy zapytanie do Trefla Sopot, czy prowadzi negocjacje z 24-letnim Amerykaninem. Szefowie mistrza Polski nabrali wody w usta, nie zdradzając żadnych szczegółow. Teraz już wiemy, że nie chcieli by ta informacja “wyciekła” tuż przed spotkaniem. 

Z naszych informacji wynika, że transfer Kennedy’ego był dopięty już na kilkadziesiąt godzin przed rozpoczęciem środowego meczu. Na samym finiszu sopocianie wygrali rywalizację o 24-letniego gracza z zespołem z Francji. Chodzi o La Rochelle, w którym występuje Jakub Nizioł. Agent zawodnika prowadził zaawansowane rozmowy z francuską drużyną. Skuteczniejsi w rozmowach byli jednak szefowie Trefla, którzy zaoferowali mu ciut większą propozycję finansową. Atrakcyjna dla zawodnika okazała się też walka o mistrzostwo Polski (Kennedy nie będzie mógł grać w rozgrywkach EuroCup).

Słyszymy też, że zawodnika oglądał także inny czołowy klub z ORLEN Basket Ligi, który szuka gracza na tę pozycję. Były wstępne rozmowy z agentem, ale ostatecznie nie padła propozycja ze strony tego klubu.

Kennedy rozgrywa swój drugi sezon w Europie. Jako rookie rozegrał 32 mecze na poziomie II ligi włoskiej, w których średnio zapisywał ponad 13 punktów na spotkanie, a jego drużyna dotarła do ćwierćfinału rozgrywek. Dobry debiutancki sezon zaowocował propozycją od uczestnika EuroCup, niemieckiego Hamburga.

W tym zespole rozegrał siedem meczów na poziomie EuroCup, notując średnio 8.9 punktu i 2.4 zbiórki. Mimo że jeszcze w połowie listopada Amerykanin zanotował linijkę 14/4/1/2 i pomógł zespołowi wygrać 93:69 z Arisem Saloniki, to jego czas w klubie powoli dobiegał końca. Ostatni mecz wysoki obwodowy rozegrał 28 listopada, a pod koniec 2024 roku Hamburg poinformował, że nie będzie grał dalej w ich barwach.

– Świetne warunki fizyczne jak na zawodnika obwodowego, dobry rzut oraz niezła obrona – tak krótko można scharakteryzować Keondre. Mamy nadzieję, że zawodnik szybko zaadoptuje się do naszego systemu i pomoże w zrealizowaniu celów. Niestety, ze względu na terminy ustalone przez EuroLeague Basketball, koszykarz nie będzie mógł już nam pomóc w rozgrywkach EuroCup. Bardzo żałujemy, gdyż notował tam świetną skuteczność za trzy, co z pewnością pomogłoby nam w ostatnich meczach międzynarodowych zmagań. Liczymy jednak, że po wdrożeniu do systemu trenera Tabaka stanie się ważnym elementem naszej układanki – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

Keondre Kennedy jest już w Sopocie. Koszykarz pozytywnie przeszedł testy medyczne i w piątek weźmie udział w pierwszym treningu z zespołem. Wszystko wskazuje na to, że zadebiutuje w sobotnim spotkaniu z GTK Gliwice.

Transfer Kennedy’ego wcale nie oznacza, że Trefl Sopot już teraz wpłaci 100 tys. zł do kasy PLK za możliwość gry szóstką obcokrajowców w krajowych rozgrywkach. Wynika to z faktu, że Marcus Weathers nadal leczy uraz. Do gry ma wrócić w ciągu 2-3 tygodni.