Phoenix handlują swoim wyborem w drafcie

Phoenix handlują swoim wyborem w drafcie

Phoenix Suns to jedni z największych przegranych tegorocznej loterii draftu. W związku z tym są bardzo chętni do oddania swojego wyboru w ramach wymiany.

Phoenix Suns kończyli ten sezon z bilansem 19-63, co dawało im drugi najgorszy bilans w lidze do spółki z Cleveland Cavaliers i aż 14% szans na pierwszy pick w drafcie (i 40% na wybór w pierwszej trójce). Niestety dla nich ostatecznie skończyli z szóstym wyborem, co przy tegorocznym naborze raczej nie napawa optymizmem.

Dlatego też, jak poinformował Jonathan Givony, Słońca dały do zrozumienia innym zarządom, że są skłonne do oddania swojego picku w zamian za doświadczonego obrońcę. Oliwy do ognia dolał następnie Jason McIntyre z Fox Sports oznajmiając, że jednym z głównych celów w tym kontekście jest Lonzo Ball.

Zo nie pasuje może nie jest zbyt „doświadczonym obrońcą”, ale taki kierunek ze strony Suns może się podobać. Lonzo napędzający grę w ataku i obsługujący podaniami czy to Bookera na dystansie, czy Aytona pod koszem – takie granie mogłoby się spodobać. Dodatkowo nadrobiłby braki obronne Devina, który lubi przysnąć w defensywie. Oczywiście sam pick z pewnością by nie wystarczył, ale w Arizonie mają jeszcze kilka ciekawych nazwisk, które można by poświęcić. Tym bardziej, że mają zdecydowanie najsłabiej obsadzoną pozycję numer 1 w lidze. Pozycję, na której zdaniem wielu jest najwięcej talentu w NBA.

Źródło: Youtube.com/Golden Hoops