Pacers prowadzą rozmowy w sprawie transferu Domantasa Sabonisa

Jak donosi Sam Amick z The Athletic, Indiana Pacers są zaangażowani w rozmowy, mające prowadzić do transferu Domantasa Sabonisa. Nieznane są jeszcze szczegóły.

Fakt, że przed samym startem sezonu zespół szuka wymiany dla jednego ze swoich podstawowych graczy nie świadczy o niczym dobrym. Wygląda na to, że Indiana Pacers szukają zainteresowanych pozyskaniem od nich Domantasa Sabonisa. Jednym z powodów musi być jego nieoczywista sytuacja kontraktowa – do 21 października klub ma czas na to, by podpisać przedłużenie kontraktu z zawodnikiem, którego debiutancka umowa kończy się po nadchodzącym sezonie. Trwa jednak impas, a strony nie mogą się porozumieć co do kształtu ewentualnego przedłużenia. Gdyby do 21 października nie udało się wynegocjować przedłużenia, Domantas dostanie tzw. ofertę kwalifikacyjną, zarobi za kolejny sezon prawie 5 milionów dolarów i wejdzie na rynek za rok, jako zastrzeżony wolny agent.

Na uniknięciu takiego rozwiązania zależy zapewne obu stronom. Stąd poszukiwanie chętnego do transferu. W przypadku dogadanej wymiany, Pacers mogą zgodzić się na za wysokie – ich zdaniem – żądania Sabonisa i od razu po podpisaniu przedłużenia wysłać go do innego klubu. Rozwiązanie nie głupie, ale jak dodaje Sam Amick, cena jakiej żądają Pacers musi być zaporowa, bo jak do tej pory prawdopodobnie nikt nie wyraził zainteresowania ofertą z Indiany.

Domantas Sabonis zacznie za chwilę swój czwarty sezon w lidze NBA. W 2016 roku został wybrany z 11. pickiem przez Oklahomę, skąd po sezonie został przetransferowany do Pacers. Dopiero w Indianapolis zaczął pokazywać się z dobrej strony – w minionych rozgrywkach zajął drugie miejsce w głosowaniu na nagrodę Sixth Man of the Year. W sezonie tym notował średnio 14,1 punktu, 9,3 zbiórki i 2,9 asysty, spędzając na parkiecie po niespełna 25 minut.

źródło:YouTube/NBA