NBA. Warriors w kryzysie? Curry bierze winę na siebie

NBA. Warriors w kryzysie? Curry bierze winę na siebie

NBA. Warriors w kryzysie? Curry bierze winę na siebie
(Photo by Ronald Martinez/Getty Images)

Grudzień nie jest najlepszym miesiącem dla Golden State Warriors. Zespół wygrał tylko 3 z 8 meczów, a Stephen Curry trafiał w tych spotkaniach z 38-procentową skutecznością z gry. To nie są wyniki, które go satysfakcjonują. Lider Warriors przyznaje, że musi zacząć grać lepiej.

Warriors mieli imponujący początek sezonu. Siedmiokrotni mistrzowie NBA zaczęli rozgrywki od bilansu 10:2, grając bardzo jakościową koszykówkę po obu stronach parkietu. Ostatnio jednak znacząco obniżyli loty i spadli w hierarchii Konferencji Zachodniej. W tym momencie z bilansem 15:13 zajmują 8. miejsce na Zachodzie.

W grudniu Warriors wygrali tylko 3 z 8 meczów. Na dodatek przegrali w ćwierćfinale NBA Cup z Houston Rockets. Stephen Curry trafiał z 38-procentową skutecznością z gry w ośmiu grudniowych meczach Golden State Warriors. Problemy strzeleckie Curry’ego zbiegły się w czasie z zapaleniem ścięgna kolana, które zaczęło pojawiać się przy jego nazwisku w raporcie kontuzji.

Warriors – tuż przed Świętami Bożego Narodzenia – przegrali u siebie z Indiana Pacers. Curry zdobył tylko 10 punktów w 35 minut spędzonych na parkiecie.

Powinienem grać znacznie lepiej. I będę grał lepiej – zaznaczył lider Warriors.

Zespół Steve’a Kerra ma w ostatnich spotkaniach spore problemy w ofensywie. Warriors – biorąc pod uwagę 13 ostatnich meczów – zajmują dopiero 25. miejsce w kontekście gry w ataku (zaawansowane statystyki).

Bronią nas w określony sposób, ale nie jest to nic, czego nie widziałem wcześniej. Musimy wprawić piłkę w ruch, spróbować znaleźć rytm. Należy się do pewnych rzeczy szybciej adaptować, jeśli chce się wygrywać i prezentować lepiej. Stać nas na to – przyznał Stephen Curry.