NBA News: Noc rekordów! Embiid i Towns zapisali się na kartach historii
W 18. rocznicę 81-punktowego występu Kobego Bryanta, Joel Embiid i Karl-Anthony Towns dali czadu. Obaj zapisali się na kartach historii. O ich wyczynach będzie mówiło się przez lata.
– Od kiedy zacząłem grać, Kobe był moim ulubionym zawodnikiem. To dzięki niemu zacząłem grać w koszykówkę – powiedział Embiid.
Joel Embiid zdobył rekordowe w karierze 70 punktów w wygranej 76ers nad Spurs, a Towns zdobył 62 punkty – również rekordowe w karierze – w przegranej Timberwolves z Hornets. Oba te wyniki punktowe są najlepsze w historii obu organizacji.
Embiid jest jedynym graczem, który zdobył 70 punktów w koszulce Sixers, wypierając poprzedni rekord Wilta Chamberlaina wynoszący 68. Chamberlain poprzedni rekord ustanowił 16 grudnia 1967 roku.
Towns był już jedynym graczem w historii Timberwolves, który zdobył 60 punktów w meczu, a teraz jego 62 punkty są nowym rekordem organizacji. Najwyższy wynik gracza w historii Timberwolves, który nie nazywa się Towns, to 52 punkty Mo Williamsa w 2015 roku.
Towns jest również drugim graczem w historii, który zdobył 60 punktów i miał 10 rzutów za 3 punkty, dołączając do Damiana Lillarda, który zrobił to dwukrotnie (71 z 13 trójkami przeciwko Houston w zeszłym sezonie i 61 z 11 trójkami przeciwko Warriors w 2020 roku).
W historii NBA były tylko cztery takie wieczory, gdy dwóch graczy przekroczyło 60 punktów.
Jest tylko dziewięciu zawodników, którzy w historii przekroczyli 70 i więcej punktów: Chamberlain, Baylor, David Robinson, David Thompson, Bryant, Devin Booker, Donovan Mitchell, Lillard i teraz Embiid.