NBA News: LaVine nie odejdzie? Wojnarowski zdradza szczegóły
Kilka tygodni po tym, jak stało się jasne, że obie strony są zainteresowane rozstaniem, klub Chicago Bulls przyznał, że rynek transferowy z Zachem LaVine’em w roli głównej jest niepewny.
– W NBA nie ma obecnie rynku na Zacha LaVine’a. Nie dzieje się tak dlatego, że Chicago nie próbowało tego znaleźć i obecnie nie próbuje. To wynik czegoś innego – zdradza Adrian Wojnarowski w NBA Today.
– To kombinacja kilku powodów. Kontrakt LaVine’a jest ważny przez kolejne lata, na dodatek to średnio 45–46 milionów dolarów rocznie. To jest zawodnik, który obecnie nie gra z powodu kontuzji stopy. Myślę, że pytanie do drużyn brzmi: jak bardzo Zach LaVine wpływa na zwycięstwa? Szczególnie przy tej pensji i nowym górnym pułapie wynagrodzeń – dodał.
– „Czy wymieniasz go za najlepszego gracza?” Nie. „Za drugiego najlepszego zawodnika?” Też nie. „Czy jeśli byłby naszym trzecim najlepszym zawodnikiem, czy chcemy płacić mu takie pieniądze?” Też nie – kontynuował – dziennikarz ESPN.
Nie jest tajemnicą, że jeśli Bulls chcą dokonać wymiany, LaVine musi po prostu zacząć dobrze lepiej i mieć wpływ na wygraną. Z pewnością to właśnie zespoły będą chciały zobaczyć, analizując jego wartość transferową.
Przypomnijmy, że LaVine znajduje się w drugim roku pięcioletniego kontraktu o wartości 215,2 miliona dolarów podpisanego z Bulls w 2022 roku. Sam zawodnik odniósł się do plotek transferowych.