NBA News: Lakers chcą wzmocnić skład. Kto odejdzie?

Telefon Roba Pelinki jest rozgrzany do czerwoności. GM Los Angeles Lakers – przed trade-deadline – chce wzmocnić skład. W grę wchodzi kilka nazwisk. Pytanie: kto opuści drużynę? D’Angelo Russell? A może Lakers pójdą va-banque i oddadzą Austina Reavesa? Pytań sporo, a czasu coraz mniej.

Według Briana Windhorsta z ESPN, gwiazdor Los Angeles Lakers LeBron James chce, aby zespół był agresywny przed trade-deadline.

Koszykarz po wygranym meczu z Hornets został zapytany, czy wierzy, że obecny zespół jest wystarczająco dobry, aby wygrać mistrzostwo.

– To nie jest dla mnie pytanie. Kocham to, kogo mamy w szatni. I tylko o to się martwię. Wychodzimy na parkiet i robimy wszystko, by wygrać. Plotki transferowe nas nie interesują – powiedział James.

W ostatnich tygodniach nazwisko D’Angelo Russella było najczęściej wymieniane w rozmowach transferowych. W grę wchodziły takie ekipy jak: Brooklyn Nets, Toronto Raptors i Atlanta Hawks – informują źródła ESPN.

W ostatnich 16 meczach, od czasu powrotu po stłuczeniu kości ogonowej, Russell zdobywa średnio 22,2 punktu przy 46-procentowej skuteczności z gry, 2,3 zbiórki i 6,4 asysty na mecz, a Lakers wygrali dziesięć spotkań.

– Nie obchodzi mnie to. W ogóle – powiedział Russell zapytany o to, jak radzi sobie ze spekulacjami transferowymi na swój temat.

W ostatnim czasie do Lakers przymierzano kilku zawodników – m.in. Dejounte Murraya, Bruce’a Browna, Royce O’Neale, Spencera Dinwiddiego czy Doriana Finney-Smitha.

Sęk w tym, że inne zespoły chcą sporo od Lakers w zamian. Najczęściej pada nazwisko Austina Reavesa. Tu Lakers – jak na razie – są nieugięci i nie chcą zgodzić się na wymianę z jego udziałem. Czy zmienią zdanie z racji zbliżającego się trade-deadline?