NBA News: Antetokounmpo rozczarowany. Nie obwinia trenera
Giannis Antetokounmpo nie ukrywał swojego rozczarowania tym, jak Bucks zaprezentowali się w półfinale turnieju przeciwko Pacers w NBA In-Season Tournament.
Koszykarz miał świetną noc z 37 punktami i 10 zbiórkami, ale Bucks przegrali 119:128 z Pacers w pierwszym meczu „Final Four” w Las Vegas.
– Poziom naszego talentu jest niesamowity, ale musimy być bardziej zorganizowani – powiedział po meczu Giannis Antetokounmpo, wyjaśniając mediom, dlaczego Bucks nie dali rady.
– Czuję, że czasami nie jesteśmy w ogóle zorganizowani. Nie wiemy, co chcemy osiągnąć w ataku, a czasami w obronie nie wracamy sprintem. Nie trafiamy wielu rzutów za trzy punkty. Musimy być lepsi w wielu aspektach – zaznaczył.
– Nikt w tej lidze nie da ci za darmo. Czasami mam wrażenie, że oczekujemy, że tylko dlatego, że mamy świetnych graczy, to inni się położą i oddadzą mecz bez walki. Tak to nie działa. Musimy być lepsi. Musimy tam wyjść i wziąć to. Jesteśmy świetnymi graczami, ale jeśli nie wyjdziemy tam i nie będziemy rywalizować, nie będą nas szanować – przyznał.
Giannis nie obwiniał jednak sztabu trenerskiego Bucks za sposób, w jaki gra drużyna.
– Trenerzy mogą mówić, co tylko chcą i stawiać nas w pozycji do odnoszenia sukcesów, a ty masz nadzieję, że robią to dla ciebie. Ale musisz wykonywać zagrania, wiesz? Jeśli nie wracasz sprintem w obronie, to nie wina trenerów, że nie wracasz sprintem. Jeśli nie jesteś w stanie wykonać zagrywki w końcówce i oddajesz piłkę w ręce przeciwnika, to nie wina trenerów. Po prostu trzeba się z tym pogodzić – powiedział.
– Musimy porozmawiać jako zespół i miejmy nadzieję, że uda nam się przyspieszyć naszą chemię. Nie chodzi o trenera. Musimy stać się lepsi. Teraz wszystko zależy od nas – skomentował Giannis Antetokounmpo.