Nagły zwrot akcji. Kamiński trenerem Startu!
Jeszcze ponad tydzień temu pisaliśmy o tym, że Wojciech Kamiński nie doszedł do porozumienia z władzami Startu Lubin ws. warunków umowy. Strony ponownie usiadły do rozmów, co doprowadziło do podpisania dwuletniego kontraktu. – To była błyskawiczna akcja – słyszymy. To nowy etap w karierze polskiego szkoleniowca.
21 maja prezes Arkadiusz Pelczar spotkał się z Arturem Gronkiem, którego poinformował, że klub wykorzysta zapis w umowie i nie będzie kontynuował współpracy w kolejnym sezonie.
Prezes Startu informował nas wtedy, że prowadzi rozmowy z kandydatami na stanowisko pierwszego trenera. Jednym z nich był Wojciech Kamiński, ale strony (na tamten czas) nie dogadały się w sprawie warunków umowy.
Wiemy, że Arkadiusz Pelczar rozważał np. kandydaturę Borisa Balibrei, ale finalnie do konkretnych rozmów nie doszło. Prezes Startu – po przeanalizowaniu rynku – wrócił do negocjacji z trenerem Wojciechem Kamińskim. W czwartek strony zbliżyły się w swoich stanowiskach, co finalnie doprowadziło do podpisania dwuletniego kontraktu.
– O tym wyborze zadecydowało przede wszystkim duże doświadczenie trenera na polskich parkietach, znane nazwisko oraz przedstawienie odpowiedniej wizji rozwoju sportowego klubu i polskich zawodników. Odbyłem wiele rozmów z różnymi potencjalnymi kandydatami, ale w przypadku Wojciecha Kamińskiego duże znaczenie miała znajomość krajowego rynku. Nie chcemy na siłę eksperymentować i odkrywać czegoś nowego. Warto podkreślić, że trener szybko podjął decyzję o tym, że chce pracować w naszym klubie. Z pewnością ma coś do udowodnienia i jego celem jest powrót na zwycięską ścieżkę – mówi Arkadiusz Pelczar.
Wojciech Kamiński ma ogromne doświadczenie w pracy na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki. W ostatnim czasie (2020-2024) pełnił funkcję pierwszego trenera Legii Warszawa. Z tym zespołem trzykrotnie zaszedł do strefy medalowej (srebrny medal w 2022 roku).
Klub jest także aktywny na rynku transferowym w kontekście budowania składu. Prowadzone są rozmowy z zawodnikami, którzy tu grali (propozycje dostali wszyscy Polacy – ważne umowy mają Filip Put i Jakub Karolak).