Miodrag Rajković zostaje w Śląsku. Ujawniamy szczegóły
Szerokim echem odbiła się wypowiedź Miodraga Rajkovicia na konferencji prasowej po serii z Treflem Sopot na temat swojej przyszłości we wrocławskim klubie. Serb – co udało nam się ustalić – ma podpisaną umowę ze Śląskiem na kolejne dwa sezony!
– Szczerze? Nie wiem, dlaczego klub tego nie ogłosił. Jeśli będą chcieli ogłosić, to pewnie to zrobią. To nie jest moja praca. Nie wiem, co powiedzieć, choć w Śląsku wszystko jest możliwe. Może chcą mnie wymienić? Nigdy tego nie wiesz – tak Miodrag Rajković (z uśmiechem na twarzy) odpowiedział na pytanie Piotra Janczarczyka z serwisu „Polskikosz”.
Nam udało się ustalić, że Rajković podpisał ze Śląskiem… ponad dwuletni kontrakt (obecny sezon plus dwa kolejne). Umowa obwarowana jest konkretnymi klauzulami, które są po stronie klubu. Wiemy, że jeśli Rajković nie wszedłby z drużyną do fazy play-off w tym sezonie, to szefowie Śląska mogliby zrezygnować z usług serbskiego szkoleniowca na kolejne rozgrywki.
Mimo bardzo trudnej sytuacji w tabeli, Serb wykonał zadanie (zajął 6. miejsce po rundzie zasadniczej, teraz ma szansę na zdobycie medalu) i już wiemy, że poprowadzi drużynę w kolejnym sezonie.
– Sytuacja była ekstremalnie trudna. Nasza pozycja w tabeli była kiepska, a każdy mecz graliśmy jak o życie. Przyjechałem dwa dni przed spotkaniem z Anwilem, a później były starcia ze Stalą i Legią. Musieliśmy kogoś ograć, by przedłużyć swoje szanse na play-off. Presja była ogromna. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania, za co należą mi się ogromne gratulacje – przyznał serbski szkoleniowiec.
W kolejnym sezonie poprzeczka będzie podniesiona jeszcze wyżej, bo w jego umowie jest zawarty zapis o grze w finale. Jeśli Serb tego nie zrobi, to klub będzie mógł się z nim rozstać. Dlatego – co udało nam się ustalić – Rajković już teraz myśli o konstrukcji składu na kolejne rozgrywki.
Śląsk, jako organizacja, przez ostatnie tygodnie pracuje dwutorowo – z jednej strony walczy w play-off o medale mistrzostw Polski, z drugiej zaś trwają prace nad budową składu na przyszły sezon i pierwsze konkretne rozmowy w tym temacie już się odbyły.
Warto dodać, że kontrakty ze Śląskiem mają Daniel Gołębiowski i Aleksander Wiśniewski. Klub ma także możliwość aktywowania opcji w umowie Angela Nuneza. Reszcie zawodników – po ostatnim meczu – skończą się kontrakty z wrocławskim klubem.
