Miodrag Rajković: Senglin musi zacząć grać lepiej

Miodrag Rajković: Senglin musi zacząć grać lepiej

Miodrag Rajković: Senglin musi zacząć grać lepiej
Miodrag Rajković / foto: Andrzej Romański / PLK

– Senglin? Nic o nim nie myślę. On musi zacząć grać lepiej. Bez względu na pozycję. Życzyłbym sobie, że Jeremy był bardziej agresywny na parkiecie. To mu powtarzam za każdym razem. Oczekuje od niego zdobywania w każdym meczu 10 i więcej punktów – mówi Miodrag Rajković.

WKS Śląsk Wrocław przegrał w hicie 3. kolejki z Treflem Sopot 72:87. Decydująca dla losów spotkania okazała się czwarta kwarta, którą mistrzowie Polski wygrali aż 28:16. Goście z Sopotu lepiej dzielili się piłką (17:13 w asystach), ale przede wszystkim zmiażdżyli wrocławian w walce o zbiórki. To była prawdziwa deklasacja. Trefl miał o… 20 zbiórek więcej. To rzadko spotykany wynik na tym poziomie rozgrywkowym.

Trefl był lepszym zespołem i zasłużenie sięgnął po zwycięstwo. Najlepszym tego dowodem jest różnica w zbiórkach. Trefl miał ich aż o 20 więcej! To pokazuje potencjał rywali, a także ich energię i determinację w tym meczu. Wierzę, że w kolejnym spotkaniu pokażemy się z lepszej strony pod tym względem – mówił na konferencji prasowej Miodrag Rajković.

Przez trzy kwarty wyglądaliśmy bardzo przyzwoicie, ale w ostatniej odsłonie nasza gra się posypała. Była duża liczba przewinień z naszej strony, co nas wybiło z odpowiedniego rytmu. Ale to nie może być wymówka, bo nasi rezerwowi powinni zapewnić drużynie odpowiednią jakość – dodał Serb.

W szeregach sopocian po raz kolejny brylowali Polacy: Zyskowski i Schenk. Obaj łącznie dostarczyli 32 punkty, pokazując w wielu fragmentach mistrzowską klasę. Akcje tej dwójki były wręcz popisowe. Trefl z Zyskowskim na boisku był “+22” (z Schenkiem +16).

Zyskowski jest graczem, który zmienia przebieg meczu – podkreślił Rajković.

Trenerowi Śląska zadaliśmy dwa konkretne pytania. Jedno z nich dotyczyło formy zespołu.

“Które elementy są do poprawy w grze Śląska na początku sezonu?” – zapytaliśmy.

Nadal nie jestem zadowolony z tego, jak zespół wygląda. Mam na myśli całokształt. Wszyscy muszą włożyć więcej pracy i wysiłku, by doprowadzić do satysfakcjonującego stanu. Chciałbym widzieć większą energię i zaangażowanie u moich zawodników. Na tym etapie nie jest to poziom satysfakcjonujący – odpowiedział.

Drugie pytanie dotyczyło postawy Jeremy’ego Senglina, Amerykanina (średnio 5 pkt i 3 asysty na mecz w PLK), który zawodzi w barwach Śląska. Transfer, który był opisywany jako hitowy, jak na razie nie spełnia oczekiwań. Senglina często oglądamy na pozycji numer “jeden”, choć on sam – w wywiadzie przed sezonem – mówił, że jego nominalna pozycja to “dwójka”. Czy to jest problemem?

“Jak pan ocenia Jeremy’ego Senglina? Widzi go bardziej w roli rozgrywającego czy zawodnika z pozycji rzucającego obrońcy? Jakie są największy atuty?” – zapytaliśmy.

Rajković – po chwili zastanowienia – zaczął mówić. Przez kilka dobrych minut opowiadał o kwestii rozgrywania i organizowaniu gry w Śląsku Wrocław. Serb przyznał, że ma w tym momencie trzech rozgrywających, a najwięcej cech do grania na tej pozycji ma Marcel Ponitka. Gdzie w tym wszystkim jest Senglin?

Senglin? Nic o nim nie myślę. On musi zacząć grać lepiej. Bez względu na pozycję. Czy ktoś pyta Tarika Phillipa o pozycję? On po prostu gra w koszykówkę i to bardzo dobrze. Tego oczekuje właśnie od moich zawodników: grania w koszykówkę. Życzyłbym sobie, że Jeremy był bardziej agresywny na parkiecie. To mu powtarzam za każdym razem. Oczekuje od niego zdobywania w każdym meczu 10 i więcej punktów – zaznaczył.

Kwestia kto jest w danym momencie rozgrywającym może być naszym problemem przez cały sezon. Chyba że coś zmienimy. Mamy trzech combo-guardów i każdy z nich ma umiejętności grania na pozycji rozgrywającego. Oni muszą lepiej organizować grę i myśleć na boisku bardziej jako rozgrywający. Naszym celem na mecz jest 20 asyst. Wtedy wyglądamy bardzo dobrze – dodał.

Serb odniósł się także do postawy Kenana Blacksheara, dla którego jest to pierwszy rok gry w Europie. Rajković spodziewa się znacznie więcej po jego grze.

Oczekuję więcej od Kenana. Młody chłopak, rookie, ale on musi zrozumieć podejście do gry w Europie. Musi nam – jako zawodnik – coś dać. Nikt nie bierze pod uwagę tego, czy to rookie czy weteran. To proste. To sport zawodowy – podkreślił.

WKS Śląsk Wrocław w 4. kolejce PLK zagra u siebie z Kingiem Szczecin. Obie drużyny spotkały się w niedawnym finale o Superpuchar Polski. Jednym punktem wygrali wówczas wrocławianie.

Czy WKS Śląsk Wrocław powinien zwolnić Jeremy’ego Senglina?
215 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Tak
  • Nie
  • Tak
    103 głosów
  • Nie
    112 głosów
Wczytywanie…