Denver nie wypuści Michaela Portera Jr

Denver nie wypuści Michaela Portera Jr

Obecne tygodnie to okres wzmożonej aktywności na rynku transferowym, który pozostawał zamrożony przez długi czas. Po fantastycznych playoffach w wykonaniu Denver Nuggets nie zatem dziwi fakt, że inne kluby próbują wykraść niektórych zawodników z Kolorado. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się pewien debiutant.

Mowa oczywiście o Michaelu Porterze Jr. Skrzydłowy Nuggets zachwycił cały koszykarski świat po wznowieniu sezonu. W 7 meczach kończących sezon regularny Michael zdobywał średnio 22 pkt i niemal 9 zb na mecz, co zaowocowało wyborem do najlepszej dziesiątki końcówki regular season.

W playoffach jego średnie spadły, lecz wciąż pozostawał on bardzo ważnym elementem rotacji Bryłek. Jako, że rynek transferowy wkrótce zostanie otwarty, wiele zespołów postanowiło spróbować zaoferować jakiś pakiet za Portera Jr.

Jak jednak wyraźnie zaznaczył Brian Windhorst w swoim najnowszym podcaście, Porter jest obecnie nie do wyjęcia z Denver:

„We wszelkich rozmowach, Nuggets wysyłają bardzo jasny sygnał: 'Michael Porter Jr jest nietykalny. Nawet nie pytajcie o niego.'”

„W Denver najwyraźniej wierzą, że Porter Jr może być w przyszłości graczem kalibru All-NBA, a nie wszyscy w lidze podzielają ten pogląd.” 

To czy Porter Jr rzeczywiście okaże się zawodnikiem na poziomie All-NBA, faktycznie może być tematem do ciekawej dyskusji. Skrzydłowy świetnie wykorzystał szansę daną mu przez Mike’a Malone’a, ale przecież to dopiero kilkanaście dobrych spotkań w pierwszym sezonie gry. Ponadto, choć imponuje w ataku, to w obronie Michael jest na ten moment po prostu fatalny. Pod znakiem zapytania stoi także jego zdrowie po przebytej operacji kręgosłupa.

Z drugiej strony pamiętajmy jednak, że Porter Jr był praktycznie pewniakiem do wyboru z jedynką draftu, zanim nie doznał tej feralnej kontuzji. Talent zatem zawsze był na miejscu, co zresztą skrzydłowy zdążył pokazać w tym sezonie. W połączeniu z wielką pewnością siebie, Porter może stać się kimś wyjątkowym w tej lidze, choć do tego jeszcze daleka droga.

Źrodło: Youtube.com/piotrekzprod