Zmarł Bob Lanier, legenda Detroit Pistons
Bardzo smutne wieści dotarły do nas zza Oceanu. Wczoraj wieczorem zmarł członek Galerii Sław i jedna z legend NBA, Bob Lanier. Odszedł on w wieku 73 lat po krótkiej chorobie. Potwierdziły to władze NBA w oświadczeniu przygotowanym przez Adama Silvera:
Chociaż jego nazwisko nie jest tak dobrze znane, jak innych wielkich centrów, w swoich czasach Lanier dotrzymywał kroku najlepszym. Pierwszy pick draftu 1970, początkowe lata spędził w Detroit, gdzie na przestrzeni 10 sezonów notował średnio niemal 23 punkty i 12 zbiórek na mecz. W tym czasie siedmiokrotnie brał udział w Meczu Gwiazd, zostając nawet MVP tego spotkania w 1974 roku. Niestety jego indywidualna gra nie przekładała się na sukcesy Tłoków, które wygrały tylko jedną serię playoffs z Bobem w składzie. Kończąc przygodę z Detroit był jednak liderem wszech czasów w liczbie punktów i zbiórek (obecnie na trzecim miejscu w obu kategoriach)
Z czasem kontuzje coraz mocniej ograniczały środkowego, który w 1980 roku został wymieniony do Milwaukee. Tam grał mniej, lecz był bardzo ważną częścią drużyny walczącej w finałach konferencji w latach 1983 i 1984.
Działalność Laniera nie ograniczała się jedynie do boiska. Pod koniec kariery został prezydentem związku zawodników. Po przejściu na emeryturę natomiast przez ponad 30 lat pełnił rolę ambasadora ligi i specjalnego doradcy najpierw Davida Sterna, a następnie Adama Silvera.