LeBron James nowym rozgrywającym LA Lakers
Los Angeles Lakers nie zamierzają zbyt wiele kombinować w przyszłym sezonie i po prostu oddadzą piłkę w ręce ich nowego rozgrywającego, LeBrona Jamesa.
Taki plan uknuł bowiem sztab trenerski Jeziorowców. Jak poinformował Chris Haynes z Yahoo! Sports, LeBron James w przyszłym sezonie będzie nominalnie wychodził na pozycji numer 1. Jego partnerem na obwodzie zostanie nowo pozyskany Danny Green. To może także oznaczać przesunięcie do pierwszego składu Kyle’a Kuzmy (lub Kentaviousa Caldwell-Popa), a pod koszem będą oczekiwać dwie wieże – Anthony Davis i DeMarcus Cousins. Tak wysoki i jednocześnie mobilny skład w erze small-ballu może się okazać strzałem w dziesiątkę.
Oczywiście, James wielokrotnie na parkiecie odgrywał już rolę rozgrywającego i precz praktycznie całą karierę to on jest głównym mózgiem poczynań swojego zespołu. Jednakże jako nominalny point guard wystąpił zaledwie kilka razy. Przejście na pozycję pierwszego rozgrywającego może zdjąć sporo obowiązków związanych z bezpośrednim atakowaniem obręczy, a co za tym idzie odciążyć LeBrona w ofensywie. Teraz częściej możemy spodziewać się Jamesa inicjującego odpowiednie zagrywki i jeszcze bardziej skupionego na grze dla kolegów.
Swoją drogą, Lakers faktycznie widzą w LeBronie człowieka od wszystkiego (i poniekąd słusznie), albowiem przecież mniej niż rok temu, kiedy LBJ dołączał do Jeziorowców, pojawiały się pomysły na to, żeby rozpoczynał on mecze na pozycji… centra. Człowiek-orkiestra.
Na całe szczęście dla drużyny nie sprawia mu to większych problemów. W Lakers już raz widzieli gościa, który mógł grać na pięciu pozycjach i był ponad dwumetrowym point guardem. Chętnie przeżyją to jeszcze raz, jeśli tylko będzie choć w połowie tak skuteczne:
Źródło: Youtube.com/Bleacher Report