Kontuzja Stepha Curry’ego, opuści kilka tygodni… w tym Mecz Gwiazd!
Jak podaje Adrian Wojnarowski z ESPN, Stephen Curry doznał kontuzji nogi i wypada z gry na przynajmniej kilka tygodni. Dopiero kolejne dni i dokładniejsze badania mają przynieść bardziej szczegółowe prognozy dotyczące tego, kiedy możemy się spodziewać powrotu lidera Warriors. To, co wiemy, to że doszło do częściowego zerwania więzadła piszczelowo-strzałkowego i błony międzykostnej.
Do urazu doszło w czasie sobotniego, wygranego meczu z Mavericks, kiedy to na 2 minuty przed końcem trzeciej kwarty doszło do nieszczęśliwego kontaktu z McKinley’em Wrightem IV:
Dla Stephena Curry’ego oznaczać będzie to opuszczenie Meczu Gwiazd, który odbędzie się 19 lutego, a do którego został powołany już 9. raz w karierze. W jego miejsce zostanie dowołany gracz na zastępstwo. To jednak najmniejszy problem. Większy jest taki, że kontuzja lidera zwiastuje duże kłopoty obrońców tytułu.
Golden Stae Warriors – biorąc pod uwagę, że są zespołem, który okazał się najlepszy rok temu – rozgrywają mocno rozczarowujący sezon. Obecnie z bilansem 27-26 zajmują dopiero 7. miejsce na zachodzie i liczyli dopiero na okres lepszej gry, który wywindowałby ich wyżej. Bez Curry’ego będzie o to jednak ciężko. W tym sezonie opuścił on już 15 meczów i bez niego Warriors wygrali aż 7 znich. Nieźle, jak na mecze bez lidera, ale wizja tego, że przez kolejne kilka tygodni będą wygrywali tylko około połowę swoich meczów, nie jest optymistyczną wizją pod względem miejsca w tabeli pod koniec sezonu. Nieobecność przez kilka tygodni może w końcu oznaczać brak Curry’ego w nawet około 20 meczach. Brzmi to jak katastroficzny niemal scenariusz, w którym mistrzowie nie wchodzą nawet do Playoffów… Ale poczekajmy na rozwój wydarzeń.