Kevin Love wypada z gry na miesiąc

Serii kontuzji w NBA ciąg dalszy. Tym razem problemy ze zdrowiem dopadły Cleveland Cavaliers i ich największą gwiazdę. Jak poinformował klub, Kevin Love wypada z gry na co najmniej trzy tygodnie.

Podkoszowy skarżył się na uraz łydki w ostatnim meczu przeciwko Philadelphii 76ers. Jak się okazało, Love w zwycięstwie nad Sixers odnowił kontuzję prawej łydki, której doznał w trakcie preseason. W związku z tym odpocznie przez najbliższe trzy do czterech tygodni, po których zostanie poddany dalszej ocenie. Niewykluczone zatem, że faktyczna pauza silnego skrzydłowego Kawalerii potrwa jeszcze dłużej.

Teoretycznie utrata zawodnika tego kalibru powinna być wielkim osłabieniem dla zespołu. Jednakże jak dotąd Cavs radzą sobie świetnie (bilans 3-0) i to pomimo mocno ograniczonej jak dotąd roli Kevina. Jego miejsce w wyjściowym składzie najprawdopodobniej zajmie Larry Nance Jr.

Dla Cavaliers kontuzja Love’a jest podwójnie zła. Nie tylko tracą doświadczonego weterana, ale także kolejne kontuzje skrzydłowego znacząco obniżają jego wartość rynkową, która i tak należy do bardzo niewielkich. W Cleveland, skupionych na rozwoju młodzieży, szybko pożałowali maksymalnego kontraktu zaoferowanego Kevinowi i teraz chętnie by się go pozbyli. Niestety miesiąc przerwy na pewno nie zachęci potencjalnych nabywców.