Kanter: Nie poszedłem do Lakers z powodu atmosfery

Kanter: Nie poszedłem do Lakers z powodu atmosfery

Atmosfera w szatni Los Angeles Lakers nie jest w tym sezonie najlepsza. Brak chemii jest tak widoczny, że niektórzy wolni agenci woleli zrezygnować z angażu w Mieście Aniołów.

Takim zawodnikiem okazał się być Enes Kanter. Turecki środkowy został zwolniony przez New York Knicks po tym, jak nie potrafili oni znaleźć chętnych do wymiany przy okazji trade deadline. Enes nie musiał długo czekać na nowy klub i szybko dogadał się w sprawie nowego kontraktu z Portland Trail Blazers. W ostatniej rozmowie Kanter przyznał jednak, że mógł grać w Lakers, lecz ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu patrząc na atmosferę panującą w klubie:

„Spojrzałem na chemię, jaką mają Lakers w szatni i zobaczyłem te wszystkie dramaty, które się tam rozgrywają. Powiedziałem sobie, że nie chcę przechodzić przez to wszystko. Chciałem dokończyć sezon spokojnie, dołączyć do dobrego zespołu, z dobrą kulturą, zawodnikami, sztabem trenerskim. Po prostu wreszcie cieszyć się grą.”

Takie słowa wyraźnie ukazują jaka opinia panuje obecnie w lidze na temat Lakers. Z pewnością ostatnimi czasy nie zwiększają oni swoich szans na pozyskanie latem topowych wolnych agentów. Dla samego środkowego natomiast, podobnie jak i dla Blazers, podjęta decyzja okazała się być dobrym wyborem. Enes w 19 minut spędzanych na parkiecie dla Portland notuje 10 punktów i niemal 7 zbiórek. Co więcej w PTB może być praktycznie pewien gry w playoffs, chociaż zapewne niezbyt długiej.

O wartości Kantera dla Blazers przekonali się ostatnio Philadelphia 76ers:

https://www.youtube.com/watch?v=zl0UaIiIVCY

Źródło: Youtube.com/FreeDawkins