Jrue Holiday trzecią gwiazdą Nets?

Jrue Holiday trzecią gwiazdą Nets?

Brooklyn Nets to jedna z najbardziej zagadkowych drużyn przed nowym sezonem. Z jednej strony mają wystarczająco dużo talentu, aby powalczyć nawet o tytuł mistrzowski, z drugiej jednak zdrowie dwójki liderów jest bardzo niepewne. Kiedy dodamy do tego trudny charakter największych gwiazd, a także trenera debiutanta, niezwykle ciężko przewidzieć, czy Nets będą realnym kandydatem do pierścienia. Zdaniem części fanów wątpliwości te najlepiej rozwieje sformowanie nowej Wielkiej Trójki za pomocą kolejnych transferów.

Jrue Holiday na Brooklynie?

Sporo nazwisk przewinęło się już w kontekście wsparcia dla Kevina Duranta i Kyriego Irvinga. Teraz do tego grona można spokojnie dodać Jrue Holidaya, na temat którego oba kluby dyskutowały poważnie jeszcze przed zawieszeniem sezonu. Takie informacje podaje Brian Windhorst:

„Coś na pewno jest na rzeczy, ale nie wiem czy pojawiły się te informacje w mediach. Jrue Holiday był tematem rozmów w lutym pomiędzy Pelicans i Nets. Nie jestem w 100% pewny, że Pelicans będą chcieli się go pozbyć, dużo w tej kwestii zależy od nowego trenera, ale wymiana Jrue pozostaje dla Nowego Orleanu realną opcją.”

Pelicans mają aspiracje na grę w playoffach w przyszłym sezonie. Jeśli rozpoczną sezon poniżej oczekiwań, bardzo możliwe, że zespół pożegna się z weteranem próbując przy okazji wyciągnąć w zamian za niego jakiś młody talent i picki w drafcie. Jeśli jednak Pels będą się liczyć w wyścigu o 8 miejsce, nie będzie mowy o wymianie Jrue.

I trudno się dziwić. Holiday to naprawdę wysokiej klasy zawodnik, który ze swoim arsenałem zdaje się świetnie pasować do praktycznie każdej drużyny. Nie sprawiający żadnych problemów, równie pewny zza łuku co w post up, w razie potrzeby ustawi kolegów i rozegra akcję, a przy okazji jest jednym z najlepszych obrońców obwodowych w NBA.

Źródło: Youtube.com/MaxaMillion711

Trzecia gwiazda niepotrzebna?

Właśnie, czy Nets w ogóle potrzebują większych transferów? Holiday to uznany zawodnik, ale też z odpowiednio wysokim kontraktem (53 mln na najbliższe dwa sezony), zatem cena za Jrue nie byłaby promocyjna. Tymczasem na Brooklynie jest już więcej niż solidny kandydat do regularnej trzeciej opcji.

Caris LeVert ma za sobą najlepszy sezon w karierze notując średnie na poziomie 18 pkt., 4 zb. i 4 ast. I choć po raz kolejny kontuzje nieco dały mu się we znaki, to kiedy tylko był zdrowy, rzucający obrońca imponował swoją grą, czy zaimponował samemu Kevinowi Durantowi:

„Caris jest idealnym gościem dla nas. Każdego wieczoru możemy na niego liczyć. Potrafi kontrolować tempo i robi różnicę niemal w każdym aspekcie gry.”

Ze zdaniem KD z pewnością bardzo liczą się na Brooklynie, zatem niewykluczone, że wszelkie próby transferów będą miały miejsce tylko i wyłącznie jeśli LeVert zawiedzie.

Źródło: Youtube.com/Hoop Intellect