Chcesz obstawiać Mecze Sochana i nie tylko?
Użyj darmowych 20 PLN od LV BET!

Sprawdź
Jeremy Sochan w kadrze Polski? Jasne stanowisko prezesa PZKosz

Jeremy Sochan w kadrze Polski? Jasne stanowisko prezesa PZKosz

Jeremy Sochan w kadrze Polski? Jasne stanowisko prezesa PZKosz
Photo by Alika Jenner/Getty Images

Gorącym tematem są występy Jeremy’ego Sochana w reprezentacji Polski w 2024 roku. Koszykarz wysyła sygnały, że chce dołączyć do zespołu prowadzonego przez Igora Milicicia. W federacji bardzo ostrożnie podchodzą do jego słów.

Latem tego roku – przez kilka tygodni – ciągnęła się saga pod tytułem: „czy Jeremy Sochan zagra w kadrze Polski?” Koszykarz San Antonio Spurs był w kontakcie z władzami PZKosz, dyrektorem Łukaszem Koszarkiem i trenerem Igorem Miliciciem. 20-latek długo się zastanawiał, ostatecznie po rozmowach z władzami klubu, zdecydował, że nie przyjedzie do Gliwic na turniej o IO. 20 lipca ogłosił swoją decyzję.

Wiemy, że Sochan obserwował mecze kadry Polski podczas zwycięskiego turnieju w Gliwicach, kibicował, wysyłając wiadomości w mediach społecznościowych. Niedawno był gościem Łukasza Szwondera na kanale „Keepthebeat” w serwisie YouTube. Pojawił się wątek kadry i gry w eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich. 20-latek złożył ważną deklarację.

„Oglądałem mecz reprezentacji Polski. Gratulacje dla całej kadry, ale również wszystkich, którzy byli w Gliwicach – kibiców i trenerów. To świetnie, że gramy dalej. Chciałbym zagrać w turnieju eliminacyjnym. Myślę, że jeśli będę zdrowy, to na pewno tam będę. Już nie mogę się doczekać zgrupowania.”

– Jeremy Sochan

W federacji jednak z dużym dystansem podchodzą do słów i deklaracji Sochana. Oczywiście drzwi są dla niego otwarte, ale jeśli ponownie nie przyjedzie, to nikt nie będzie za nim płakał. Narodził się bowiem zespół, który ma zwycięską mentalność. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, zawodnicy rozumieją się na parkiecie, chcą ze sobą grać i przebywać. Trener odpowiednio zbudował hierarchię w zespole.

Głos w sprawie ewentualnej gry Sochana w kadrze zabrał Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz.

„Ja bym chciał się skupić na tych, którzy chcą grać. I przerwijmy sagę pod tytułem „Sochan przyleci, nie przyleci”. Będzie chciał, to przyleci, jeśli go trener powoła. Nie będzie chciał, to niech nie przylatuje. Bez niego reprezentacja Polski świetnie sobie daje radę. Jest mi przykro, że nie skupiamy się na tych zawodnikach, którzy naprawdę chcą grać z orzełkiem na piersi, dają z siebie wszystko.”

– prezes Piesiewicz dla portalu Polskikosz

Sochan ma za sobą świetny debiut na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata, notując średnio 11,0 punktu, 5,3 zbiórki i 2,5 asysty, ale przez problemy zdrowotne pod koniec sezonu opuścił sporo meczów.

Koszykarz do tej pory w seniorskiej reprezentacji wystąpił tylko raz podczas eliminacji mistrzostw Europy w lutym 2021 roku z Rumunią i zdobył wtedy 18 punktów.