James Harden też chce odejść z Houston!
To musiało się tak skończyć. Od zakończenia tegorocznych playoffów co rusz pojawiały się plotki na temat odejścia Jamesa Hardena. Jak donoszą czołowi amerykańscy dziennikarze z Shamsem Charanią na czele, Broda oficjalnie zadeklarował już władzom Houston Rockets o chęci transferu.
Ta informacja wisiała w powietrzu już od jakiegoś czasu. Ostatnimi czasy regularnie napływały do nas niepokojące informacje z obozu Houston, których kulminacją było żądanie transferu ze strony Russella Westbrooka. Teraz podobną chęć wyraził absolutny lider zespołu w ostatnich latach, czyli właśnie Harden.
Zdaniem Charanii, rzucający obrońca zadeklarował chęć transferu do drużyny walczącej o tytuł, a na szczycie jego listy znajdują się dwie ekipy ze Wschodu, czyli Philadelphia 76ers i Brooklyn Nets. Zaledwie dzisiaj rano pisaliśmy o zainteresowaniu Hardenem ze strony Nets, podczas gdy Sixers pytają o Jamesa już od dłuższego czasu.
W Philly pracuje obecnie Daryl Morey z którym cały czas łączą Hardena bardzo bliskie relacje. W Nets magnesem jest natomiast osoba Kevina Duranta, z którym James występował jeszcze w czasach OKC. Obu tym drużynom nie jednak będzie łatwo, ponieważ cena jaką zażyczą sobie w Houston na pewno nie będzie należała do promocyjnych.
Takie informacje jednak wcale nie muszą równać się rychłej przebudowie Rakiet. Jak bowiem dodali dziennikarze The Atlethic, Houston jest otwarte na wizję rozpoczęcia sezonu z duetem Westbrook/Harden w swoich szeregach, nawet pomimo ich ostatnich deklaracji.
Najprawdopodobniej jednak jest to tylko sprytna zagrywka ze strony zarządu Rockets, mająca na celu zmniejszyć nieco presję na jak najszybszy transfer liderów Houston. Tym samym poprawi to ich sytuację negocjacyjną, która po wypłynięciu takich informacji na pewno nie jest już tak mocna.
Gdzie ostatecznie wyląduje popularny Brodacz? I czy w nowym zespole zagra wreszcie w upragnionych Finałach NBA?