Doniesienia mówią jasno – Nets otwarci na oddanie Hardena do Trade Deadline!
Ależ to wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Jeszcze jakiś czas temu podawaliśmy, że James Harden może być zainteresowany odejściem z Nets, a Sixers będą chcieli wyjąć go w Trade Deadline za Bena Simmonsa. Jakiś czas później pisaliśmy o komunikatach Nets, którzy mieli kategorycznie zaprzeczać, by ich celem było oddanie Hardena w wymianie. Naszą tragedią jest jednak fakt, że podajemy jedynie dalej doniesienia zza Oceanu, sami nie mając dojścia do zainteresowanych. Chociaż pewnie nawet gdybyśmy mogli z nimi wszystkimi pogadać, nie usłyszelibyśmy całej prawdy.
Światło dzienne ujrzały właśnie doniesienia, według których lawina ruszyła ponownie. Jak podaje (jako pierwszy) Shams Charania z TheAthletic, Nest są otwarci na to, by oddać Hardena do Sixers w zamian za Bena Simmonsa do końca Trade Deadline. Przypomnijmy – Trade Deadline (czyli ostateczny termin przeprowadzania wymian) mija 10 lutego, wieczorem naszego czasu.
Strasznie to wszystko dziwne. Przypadkiem nie wydaje się być jednak fakt, że doniesienia o wznowieniu rozmów pojawiły się tuż po tym, jak ogłoszono transfer pomiędzy Blazers a Clippers:
Co te dwie sprawy mają ze sobą wspólnego? Wszyscy zwracają uwagę na to, jak pozornie nieopłacalna wydaje się dla Blazers ta wymiana, ze względu na wiek i talent graczy, którzy zamienili się drużynami. Może to wskazywać na kierunek, który obejmą teraz Blazers – przebudowa, tankowanie. Damian Lillard nie wydaje się gościem, który ma czas na takie zabawy. Osłabienie składu Blazers (za którym stoi wysłanie dużego i długiego kontraktu Powella za duży, ale krótki kontrakt Bledsoe) może więc bezpośrednio wpłynąć na losy Lillarda, który może w obliczu takich zmian zechcieć odejść. Gdzie mógłby trafić? Jakiś czas temu łączona go właśnie z Philly, którzy najzwyczajniej w świecie mają kogo oddać w zamian. To mogło być zapalnikiem dla Nets, by jednak wznowić.
Czy do wymiany dojdzie? Nie chcemy już nic zapowiadać, przewidywać – za dużo się tu zmienia, poczekamy, zobaczymy. Niemniej Trade Deadline zapowiada się cholernie ciekawie, a my jak co roko poprowadzimy z niego relację tekstową live, więc bądźcie czujni.
Wiecie co jest szalone? Tercet Irving-Durant-Harden rozegrał ze sobą jak do tej pory tylko 16 meczów i to może być już na tyle.