Denver Nuggets szukają wymiany z udziałem dwóch swoich graczy
Jak donosi Shams Charania z The Athletic, Denver Nuggets szukają okazji na odświeżenie swojego dotychczasowego składu. Według informacji Shamsa, klub planuje oddać dwóch konkretnych zawodników.
Podwajamy powitalny bonus z PZBUK – nawet 500 zł!
Mowa o dwóch zawodnikach, którzy odrzucili oferty przedłużenia kontraktu w listopadzie – Maliku Beasley oraz Juancho Hernangomezie. Ich minuty w rotacji Mike Malone’a są bardzo nieregularne – co widać zwłaszcza w przypadku Hernangomeza. Nieraz dostają ponad 20 minut gry, by w kolejnym meczu spędzić na parkiecie dwie minuty. Ich sytuacji nie ułatwia fakt, że do regularnego grania małymi krokami wraca Michael Porter Jr.
źródło:YouTube/Denver Nuggets
Dlaczego Nuggets w ogóle chcą się pozbywać swoich młodych graczy? Panowie mają kolejno 23 i 24 lata, za sobą przełomowe sezony i potencjał na bycie bardzo solidnymi zadaniowcami. Niestety jednak, Nuggets może być po prostu nie stać na ich usługi. Wiąże się to głównie z faktem odrzucenia przedłużenia kontraktu przez obu z nich. Fakt ten oznacza, że w przyszłe wakacje będą zastrzeżonymi wolnymi agentami, a więc Nuggets będą mogli ich zatrzymać, o ile będą skłonni wyrównać każdą złożoną zawodnikom ofertę. W zarządzie Nuggets istnieje obawa, że oferty od innych klubów mogą być zbyt wysokie. Są to obawy o tyle zasadne, że na rynku w przyszłym roku nie będzie wielu znamienitych nazwisk, więc kluby mogą być skłonne wydać więcej na to, co akurat będzie dostępne.
Shams Charania pozyskał informacje od jednego z generalnych managerów ligi, a ten stawia sprawę jasno – Nuggets nie chcą stracić swoich młodych zawodników za darmo. Salary cap Nuggets na kolejne lata jest mocno obciążone kontraktami Jokicia, Murray’a i Harrisa – już teraz są oni zaledwie o kilkaset tysięcy dolarów pod progiem podatku od luksusu. Kluby z tak małych rynków z reguły nie mogą sobie pozwolić na płacenie tego rodzaju pieniędzy.
Doniesienia sugerują, że Nuggets stawiają zaporową cenę za swoich dwóch graczy. Cóż, do trade deadline jeszcze dwa miesiące – klub ma czas, by stopniowo schodzić z ceny i znaleźć kupca, który chętnie odda jakichś wartościowych graczy – bo raczej ich będą szukać w Kolorado, nie picków.