Dejounte Murray w Atlancie Hawks! Popovich robi przebudowę!
No więc mamy pierwszy naprawdę duży deal tego lata! W zgodzie z dotychczasowymi doniesieniami, San Antonio Spurs pozbywają się swojego najlepszego gracza i lidera w kilku ostatnich sezonach, Dejounte Murray’a. W ramach transferu trafia on do Atlanty Hawks w zamian za Danilo Gallinariego i aż trzy pierwzorundowe picki:
Hawks: Dejounte Murray
Spurs: Danilo Gallinari / pierwszorundowe picki 2023, 2025 i 2027
Motywy obu ekip w tej wymianie są całkowicie odmienne. Spurs po dobrym drafcie, w którym wybrali aż dwóch zawodników w top 20 (w tym Jeremiego Sochana), ewidentnie wchodzą w przebudowę. Po tylu latach wzbraniania się przed tym nieuchronnym procesem, latach dobrych sezonów przeplatanych wieloma przeciętnymi (zwłaszcza w ostatnich latach) ten stary wyga Gregg Popovich w końcu wchodzi w przebudowę.
Świadczą o tym przede wszystkim aż trzy pierwszorundowe picki, ale też fakt, że umowa Gallinariego jest nie w pełni gwarantowana, więc jeśli Włoch zostanie zwolniony, Spurs oszczędzą na tym ruchu sporo kasy. Kto wie, może wykorzystają ją, żeby nowych dobrych graczy pozyskać tu i teraz. W tegorocznym offseason brak jednak wielkich gwiazd skłonnych zmienić klub, więc raczej przebudowa. Ciekawe, że ponad 70-letni Popovich na ostatniej prostej swojej kariery zdecydował się na taki krok.
Hawks natomiast stawiają na tu i teraz – jak zresztą zapowiedział management jakiś czas temu:
Nie wiadomo jak długo Trae Young będzie dobry i jak długo będzie grał w Hawks. Ściągnięto mu więc bez pozbywania się kluczowych graczy kolegę, z którym z miejsca powinni stworzyć jeden z najlepszych backcourtów w lidze. O ile oczywiście Young będzie skłonny rozgrywać część posiadań bez piłki, ale już do tej pory w mniejszym zakresie pokazywał, że jest w stanie tak funkcjonować.
Murray z Youngiem uzupełniają się w sposób absolutny. O ile niewielki Young nie jest najsilniejszy fizycznie i nie jest dobrym obrońcą Murray absolutnie takowym jest. O ile Young jest kapitalnym strzelcem, szukającym swoich punktów w rzutach za trzy po step backach, Murray bazuje raczej na wejściu pod obręcz. Ustawienie tego optymalnie wbrew pozorom nie będzie dla trenera Nate’a McMillana proste, ale jeśli się uda, Hawks będą niezłą ekipą.