Chris Paul wypada na czas nieokreślony

Chris Paul wypada na czas nieokreślony

Chris Paul wypada na czas nieokreślony
Photo by AAron Ontiveroz/MediaNews Group/The Denver Post via Getty Images

Nie tak to miało wyglądać. Po pewnym zwycięstwie w drugiej rundzie nad Denver Nuggets, Phoenix Suns mieli zbierać siły na tryumfatora serii pomiędzy LA Clippers i Utah Jazz. Tymczasem okazuje się, że do najważniejszej serii od dekady, Słońca przystąpią bez swojego najlepszego zawodnika.

Jak poinformował Shams Charania, Chris Paul został objęty ligowym protokołem bezpieczeństwa i czeka go przymusowa przerwa od gry. Nie wiadomo w tej chwili ile ona potrwa. W trakcie sezonu, włączenie do protokołu skutkowało mniej więcej 10-14 dniami przerwy. Jednakże, jeśli CP3 należy do zaszczepionych zawodników, jego izolacja potrwa krócej. A wstępne doniesienia właśnie na to wskazują:

Na ten moment brak jednak najważniejszej informacji. Nie wiadomo bowiem, czy Paul sam zachorował na koronawirusa, czy przebywał w obecności osoby chorej. Jeśli nie jest zarażony, dodatkowa przerwa może nie stanowić większego problemu dla Phoenix. Szczególnie gdyby seria Jazz z Clippers potrwała 7 spotkań, co jest przecież jak najbardziej możliwe.

Gorzej, jeśli Chris faktycznie będzie chory. Przy pojawieniu się symptomów zarażenia, izolacja rozgrywającego nie zostanie skrócona, niezależnie od zaszczepienia. Przede wszystkim jednak, przechorowanie koronawirusa może znacząco odbić się na kondycji fizycznej Paula. Jayson Tatum jeszcze długo po wyzdrowieniu wspomagał się inhalatorem, podkreślając przy tym, że wpłynęło to znacząco na jego formę i kondycję. W przypadku 36-letniego CP3 potencjalne ryzyko jest z pewnością większe niż u 23-letniego Tatuma.

To byłby wielki cios zarówno dla Suns, jak i dla samego zawodnika. Phoenix wygląda na faworytów do wygrania konferencji zachodniej, a Chris Paul ma za sobą fantastyczną serię z Nuggets. Point God udowodnił, że wiek jest tylko liczbą notując 25 pkt, 5 zb, 10 ast i 1,5 przechwytu na skuteczności 62% z gry i 75% zza łuku.

Oby Chris okazał się zdrowy i wrócił jak najszybciej na boisko. Limit pecha w kontekście kontuzji w kluczowych momentach playoffów w jego przypadku powinien być już wyczerpany.