Chicago Bulls dają podwyżkę trenerowi
Jim Boylen, tymczasowy zastępca Freda Hoiberga na stanowisku pierwszego trenera Chicago Bulls, podpisał nowy kontrakt z zespołem.
Boylen negocjował nową umowę osobiście z zarządem Bulls i udało mu się wywalczyć całkiem konkretną podwyżkę. Zważywszy na to, że jest on tylko chwilowym zastępstwem i przegrywa mecz za meczem, musi być najwidoczniej znakomitym negocjatorem.
Jak zgodnie informują Shams Charania i Adrian Wojnarowski, Boylen podpisał nową umowę gwarantującą mu podwyżkę, zarówno w tym sezonie jak i w następnym:
Sources: Chicago Bulls head coach Jim Boylen has agreed to a new deal with the franchise, increasing the salary on the remaining two seasons of his contract (this year and 2019-20).
— Shams Charania (@ShamsCharania) January 13, 2019
Za sprawą nowego kontraktu Boylen za obecny sezon zainkasuje 1,6 miliona dolarów. Podobną sumę otrzyma za przyszłe rozgrywki, jeśli Chicago zdecyduje się zatrzymać go na sezon 2019/20. Jeśli nie, wtedy wypłaci mu „tylko” milion dolarów, który stał się gwarantowany. To bardzo podobny kontrakt do tego, jaki otrzymał Larry Drew w Cleveland Cavaliers.
Skąd taka decyzja? Tego nie wie nikt poza Johnem Paxsonem i Garem Formanem. Pod wodzą Boylena Byki nie tylko nie grają lepiej niż za Hoiberga, ale doszło przecież do kilku konfliktów w zespole, a nawet próby bojkotu. Ponadto, odsunięty całkowicie od gry został Jabari Parker, podpisany latem za 20 milionów. Wszystko to nie brzmi jak podstawy do awansu.
Chicago Bulls with Jim Boylen as head coach:
30th in offensive rating
30th in net rating
30th in assists
29th in turnovers
29th in rebounds
1st in push-ups
1st in suicide sprints— Kevin O'Connor (@KevinOConnorNBA) December 20, 2018
Chyba, że zarząd Bulls ma już na oku kogoś w drafcie 2020 – wtedy Boylen będzie idealnym kandydatem do efektywnego tankowania.
https://www.youtube.com/watch?v=3W3mVnj1QYY
Źródło: Youtube.com/Ximo Pierto