Celtics dogadali sign and trade – dostaną za Haywarda masę kasy!
Do tej pory wciąż nie było do końca jasne, na jakich zasadach Gordon Hayward trafi do Charlotte Hornets. Ograniczone miejsce w salary cap Charlotte, oraz chęć pozyskania czegoś w zamian Bostonu sprawiały, że opcja sign and trade wydawała się naprawdę sensowna. Wydawało się już jednak, że po sprawie – że Hayward jako wolny agent podpisał po prostu umowę z nowym klubem. Okazuje się, że nie – jak podaje na Twitterze oficjalny profil Boston Celtics, udało dogadać się sign and trade z Hornets.
Znany nam wcześniej kontrakt wart 120 milionów za 4 lata Gordon Hayward podpisze nie z Hornets, tylko z Celtics. Ci natomiast wysyłają go do Charlotte razem z dwoma drugorundowymi pickami. Co dostaną w zamian? Oprócz jakichś innych drugorundowych picków, które dla formalności trzeba tam wrzucić, otrzymają ogromny, największy w historii ligi trade exception. Wyniesie on aż 27,9 miliona dolarów.
Czym jest trade exception? Kiedy w ramach wymiany wysyła się zawodnika do nowego klubu, jego umowa mieści się w obowiązującym salary cap, a w zamian nie trafia żaden inny kontrakt, wtedy otrzymuje się trade exception. Jest to wyjątek o wysokości równej kwocie na kontrakcie oddanego zawodnika na najbliższy sezon. Wyjątek ten można wykorzystać, by w ramach innej wymiany pozyskać kontrakt jakiegoś zawodnika z pominięciem swojego salary cap. W najbliższym czasie może się ten wyjątek Bostonowi nie przydać, ale kiedy przyjdzie trade deadline i zespoły będą zmuszone szybko zejść z salary, tego rodzaju assety stają się bardzo przydatne.