Brandon Ingram także podpisuje maxa
Wolna agentura w przypadku Brandona Ingrama nie trwała zbyt długo. New Orleans Pelicans zaoferowali maksymalne przedłużenie kontraktu Ingramowi, na które ten momentalnie się zgodził. W ten sposób skrzydłowy zarobi 158 milionów dolarów w ciągu 5 sezonów.
Taki stan rzeczy chyba dla nikogo nie jest jakimś zaskoczeniem. Ingram ma za sobą kapitalny pierwszy sezon w barwach Pels, w którym wreszcie zaczął spełniać swój wielki potencjał. Podczas rozgrywek 2019/20 notował średnio 24 pkt, 6 zb., 4 ast trafiając przy tym 39% rzutów z dystansu. Takie osiągnięcia zaowocowały pierwszym wyborem do Meczu Gwiazd oraz statuetką Most Improved Player.
Tym samym skrzydłowy dołączył do Bama Adebayo, De’Arona Foxa, Jaysona Tatuma i Donovana Mitchella, którzy w ostatnich dniach podpisali podobne kontrakty. Ingram stał się także czwartym graczem z draftu 2016 z maksymalną umową, obok Pascala Siakama, Bena Simmonsa i Jamala Murraya.
Pelikany wierzą, że ich przyszłość należy do duetu Ingram/Williamson. Jak daleko będzie w stanie poprowadzić NOP ta dwójka?