Beverley: Lillard najtrudniejszy do zatrzymania
Patrick Beverley to jeden z najlepszych obrońców obwodowych w NBA. Rozgrywający Clippers wskazał niedawno zawodnika, który sprawia mu najwięcej kłopotów na ligowych parkietach.
Patrick Beverley znany jest bardzo dobrze ze swej nieustępliwej i znakomitej gry w obronie, która potrafi dawać się we znaki najlepszym zawodnikom na świecie. Kto natomiast najbardziej daje popalić samemu Patowi? Na to pytanie rozgrywający Clippers odpowiedział w podcaście J.J. Redicka:
„Dame. On był głównym powodem, dla którego zacząłem regularnie odwiedzać siłownię. Powiedziałem moim trenerom, że muszę szybciej się ruszać, bo już nie nadążam. Nie wiem, czy muszę schudnąć, czy stać się silniejszy, czy może zatrudnić nowych specjalistów, ale na pewno muszę być szybszy.”
„Zaczęliśmy nad tym pracować i hej – w zeszłym sezonie zatrzymałem go 1 na 1 w kluczowej akcji meczu. Cały rok ciężkiej pracy właśnie dla tej jednej akcji.”
Źródło: Youtube.com/Zack Island
Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy jest system gry Blazers, który daje Lillardowi dużą swobodę w ataku, szczególnie w kontekście rzutów z naprawdę dużego dystansu:
„Przygotowanie się do niego jest trudniejsze niż do kogokolwiek innego w tej lidze. Dame gra w systemie skrojonym pod siebie. Dla niego rzuty z połowy boiska są niemal instynktowne, jak dla mnie layupy, czy trójki z rogu. Na takich zawodników trzeba się całkiem inaczej przygotowywać w obronie.”
W tym sezonie podobne zdanie z pewnością mogłoby wyrazić więcej zawodników. Lillard bowiem trochę po cichu rozgrywa znakomite indywidualnie rozgrywki. Dame w tym sezonie notuje rekordy kariery w punktach (28,9), asystach (7,8), skuteczności z gry (45,7%) i celnych trójkach na mecz (3,9 wyrównując rekordową skuteczność 39,4%). Jeśli tylko uda mu się wprowadzić Blazers do playoffów, LA Lakers czeka naprawdę wymagająca przeprawa w pierwszej rundzie.
Źrodło: Youtube.com/NBA