Anwil reaguje błyskawicznie. Będzie nowy trener!
Nie opadł jeszcze kurz po sensacyjnej porażce z PGE Spójnią Stargard, a władze Anwilu Włocławek już podjęły decyzję ws. przyszłości trenera Przemysława Frasunkiewicza. Wiemy, że zespół od sezonu 2024/2025 będzie prowadził nowy szkoleniowiec.
Wielka sensacja w ORLEN Basket Lidze stała się faktem. Anwil Włocławek – mimo prowadzenia 0:2 – przegrał z PGE Spójnią Stargard 2:3 i zakończył sezon w ćwierćfinale. To ogromna klęska włocławskiego zespołu, który rundę zasadniczą zakończył na 1. miejscu. W decydującym meczu stargardzianie wygrali w Hali Mistrzów różnicą czterech puntów 81:77.
– Wina leży tylko i wyłącznie po mojej stronie, bo ja tym wszystkim zarządzałem. Jeżeli do kogoś można mieć pretensje, to na pewno nie do zawodników, ale tylko do mnie – mówił po meczu Frasunkiewicz.
Trener Anwilu – po wyjściu z hali – spotkał się z kibicami, którzy mieli do niego sporo pytań. Jedno z nich dotyczyło przyszłości. Polak już wtedy deklarował, że praca we Włocławku to ogromny przywilej, ale… nie daje więcej niż 1 procenta na dalszą współpracę. I tak też się stało.
W piątek doszło do spotkania prezesa Łukasza Pszczółkowskiego z trenerem Przemysławem Frasunkiewicza. Szef włocławskiego klubu podziękował Frasunkiewiczowi za współpracę i zakomunikował mu, że zespół od nowego sezonu będzie miał nowego szkoleniowca. Obaj rozstali się w zgodzie. Nie było żadnych zgrzytów i nieporozumień.
Dziękujemy trenerowi za jego pracę, której efekty dały Anwilowi Włocławek trzy trofea. Zwłaszcza sukces w FIBA Europe Cup można nazwać historycznym. Za to jesteśmy trenerowi wdzięczni i raz jeszcze podkreślamy, że tamten sukces to w pierwszej kolejności zasługa szkoleniowca. Jednocześnie jednak, nie możemy pozostać bez reakcji na brak awansu do fazy półfinału rozgrywek polskiej ekstraklasy w dwóch kolejnych sezonach – powiedział Pszczółkowski w komunikacie, który został umieszczony na stronie kkwloclawek.pl.
Przemysław Frasunkiewicz pracował w Anwilu od stycznia 2021 roku. W tym czasie wygrał z zespołem rozgrywki FIBA Europe Cup, ENBL, a w ORLEN Basket Lidze zajął 3. miejsce w sezonie 2021/2022. W dwóch ostatnich sezonach odpadał na etapie ćwierćfinału.
45-letni szkoleniowiec prowadził Anwil Włocławek w 161 meczach, wygrywając równo 100 z nich. Daje mu to trzecie miejsce w obu klasyfikacjach w całej historii klubu.
Na razie nie wiadomo, kto będzie następcą Frasunkiewicza w Anwilu Włocławek. Jedno jest pewne: skrzynka e-mailowa prezesa Pszczółkowskiego szybko zapełni się kandydaturami różnych szkoleniowców. Szefa Anwilu czeka niełatwe zadanie. Wybranie trenera, który będzie pasował profilem do włocławskiego otoczenia i środowiska, będzie dużym wyzwaniem.
