Zion kontuzjowany, Pelicans obwiniają o to sędziów
Zion Williamson doznał złamania palca serdecznego w lewej dłoni i niewykluczone, że nie wróci już do gry w tym sezonie. Dla Pelicans, którzy wciąż mają nadzieję na udział w play-in i grę w play-offach, to absolutnie fatalne wieści.
Nie wiadomo kiedy dokładnie doszło do kontuzji. Williamson przeszedł badanie tomografem komputerowym w czwartek krótko przed wylotem zespołu do Filadelfii. Najprawdopodobniej jednak złamanie miało miejsce w starciu z Golden State Warriors, przy walce skrzydłowego o zbiórkę:
Zdaniem Adriana Wojnarowskiego z ESPN, nie ma opcji, żeby Zion wrócił do gry w sezonie regularnym. Możliwe, że pojawi się na play-in, jeśli NOP w nich zagrają. Nawet jeśli jednak wróci na pewno nie będzie w 100% zdrowy, tym bardziej, że uszkodzona została jego lewa, rzucająca ręka.
David Griffin, zarządzający Pelicans, nie krył swojej złości:
„Wierzę, ze do kontuzji doszło pod wpływem czasu. Nie sądzę, żeby to była kwestia jednorazowego zdarzenia, to inny typ urazu. Zion był zwyczajnie bity po tej ręce raz za razem przez dłuższy czas.”
David Griffin
Zdaniem Griffina za kontuzję odpowiedzialni są w pierwszej kolejności sędziowie, którzy pozwalali na zbyt ostre traktowanie Ziona, pomimo protestów ze strony Nowego Orleanu:
„Jestem wściekły, ponieważ tej kontuzji można było uniknąć. Sygnalizowaliśmy NBA w każdy możliwy sposób, zarówno wysyłając nagrania, jak i rozmawiając z sędziami, że sposób w jaki pozwalają traktować Ziona doprowadzi do urazu. I teraz właśnie tak się stało, ponieważ od grudnia trwał sezon na polowanie na Ziona w pomalowanym.”
David Griffin
„Dochodziło do sytuacji, w których inni zawodnicy mówili mu wprost, że będą go ciągle faulować, ponieważ sędziowie tego nie gwiżdżą. Takiej agresji względem jednego zawodnika w pomalowanym nie widziałem od czasów Shaqa. Już wtedy to było skandaliczne zachowanie i teraz nic się nie zmieniło.”
David Griffin
Vice prezydent Pelicans wyjawił, iż chcąc wprowadzić swój zespół do playoffów, Zion już od pewnego czasu grał z poważnym urazem prawej dłoni:
„To jest zawodnik, który tak bardzo chciał pomóc swoim kolegom, że grał ostatni czas z kontuzją dłoni, z którą prawdopodobnie nikt inny nie byłby w stanie zagrać. W nagrodę doznał urazu drugiej dłoni w sposób, którego można było spokojnie uniknąć.”
David Griffin
Po dzisiejszej kolejce, nadzieje Pelikanów na awans do play-in mocno stopniały. NOP przegrali z Sixers, co w połączeniu ze zwycięstwem Spurs nad Kings sprawiło, że Ostrogi mają już 2,5 mecze przewagi. Do końca sezonu zostało ledwie 5 spotkań, a bez Ziona, notującego w tym roku 27 pkt i 7 zb na 61% skuteczności z gry, Nowy Orlean nie ma praktycznie żadnych szans na dogonienie San Antonio.