PLK: Zastal bije mistrza i robi transfer!
Co za mecz w wykonaniu Zastalu Zielona Góra. Koszykarze Vladimira Jovanovicia pokonali Trefla Sopot 83:72, notując fantastyczny moment w trzeciej kwarcie. Z naszych informacji wynika, że szefowie 5-krotnych mistrzów Polski właśnie przeprowadzili transfer, który poszerzy polską rotację.
Wspaniały występ Zastalu Zielona Góra w sobotnie popołudnie. Zielonogórzanie przed własną publicznością (znów ponad 3 tysiące kibiców na trybunach) rozbili Trefla Sopot 83:72. Kluczowy dla losów meczu okazał się fragment trzeciej kwarty, w którym podopieczni Vladimira Jovanovicia zanotowali fantastyczną serię 20:0! To był prawdziwy popis ze stron zielonogórzan, którzy wybili obecnym mistrzom Polski koszykówkę z głów. Po tym nokaucie sopocianie już się nie podnieśli.
Dla Trefla to już szósta porażka z rzędu, łącząc rozgrywki ORLEN Basket Ligi z EuroCup. Ostatnie zwycięstwo sopocianie zanotowali 1 grudnia, pokonując u siebie Twarde Pierniki 75:68. Zastal z kolei odniósł czwartą wygraną w tym sezonie i tym samym awansował na 10. miejsce, które po zakończeniu rundy zasadniczej dawałoby prawo do gry w fazie play-in. To byłby z pewnością spory sukces ekipy prowadzonej przez Vladimira Jovanovicia.
W walce o udział w fazie play-in / play-off ma pomóc kolejny nowy zawodnik.
-
Start: 15:30 22/12SZCSTATYPUnder 163.5 pkt1.48
-
Start: 19:30 22/12GLITPTTYPTwarde Pierniki zwycięstwo1.51
Z naszych informacji wynika, że szefowie Zastalu Zielona Góra przeprowadzili transfer, który poszerzy polską rotację. To 27-letni Artur Łabinowicz, który w zeszłym sezonie grał w dwóch klubach PLK. Zaczynał rozgrywki w Kingu Szczecin. W trakcie przenieść się do Sokoła Łańcut.
W ekipie z Podkarpacia wystąpił w 8 meczach, w których średnio notował 11.8 punktu i 6.3 zbiórki na mecz. W ostatnich miesiącach był poza grą z powodu urazu stawu skokowego (przeszedł zabieg po zakończeniu sezonu). Teraz jest już zdrowy i gotowy do treningów z zespołem. Z Zastalem podpisał umowę do końca obecnego sezonu.
Łabinowicz poszerzy polską rotację w Zastalu, która w ostatnich meczach składała się tak naprawdę z 3-4 zawodników: Matczaka, Kołodzieja, Woronieckiego i Sitnika. Poza grą byli Pluta, Żmudzki czy Góreńczyk. Raczej nie należy spodziewać się tego, by ci zawodnicy wrócili do rotacji, zwłaszcza po dojściu Łabinowicza.
Transfer Łabinowicza to początek dobrych wieści dla kibiców Zastalu. Klub nadal szuka zawodnika zagranicznego, który wskoczy w buty Waltera Hodge’a (Portorykańczyk ma krótkoterminową umowę z Zastalem).
-
Tak
-
Nie
-
Tak176 głosów
-
Nie168 głosów