Wyniki NBA: Pacers prawie to mieli! Celtics po dogrywce, na ratunek Brown!

Wyniki NBA: Pacers prawie to mieli! Celtics po dogrywce, na ratunek Brown!

Wyniki NBA: Pacers prawie to mieli! Celtics po dogrywce, na ratunek Brown!

No i co, dostaliśmy chyba więcej emocji, niż zakładaliśmy, prawda?

Indiana Pacers nie byli dla Boston Celtics rywalem do łatwego ogrania. Bynajmniej. Naprawdę mało brakowało, a to do Indiany należałoby ostatnie słowo. W ostatnich minutach czwartej kwarty Myles Turner trafił trójkę na remis, dwa z rzędu trafienia Pascala Siakama dały Indianie prowadzenie i prawie udało je się utrzymać do ostatnich sekund.

Boston w ostatnich sekundach ratować musiał Jaylen Brown.

Najpierw wymusił on stratę przy wprowadzaniu przez rywali piłki z boku, a następnie trafił ciężko, kontestowaną trójkę na remis. Wszystko to w przeciągu 10 ostatnich sekund regulaminowego czasu gry:

Tyrese Haliburton miał jeszcze kilka sekund na znalezienie potencjalnego game winnera, ale zakozłował się i nie znalazł nic dobrego. Ostatecznie doszło więc do dogrywki:


IND – BOS – 128:133 [OT] (0-1)

Wszystkie mecze obejrzysz za darmo w SUPERBET – wystarczy założyć konto, bez spełniania żadnych warunków!
Kod promocyjny
ZKRAINYNBA
sprawdź

+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.


Dogrywka także była wyrównana – do czasu jednak. W pewnym momencie, na około minutę przed końcem, Jayson Tatum w przeciągu 30 sekund zdobył 6 punktów bez odpowiedzi rywala, a Tyrese Haliburton w tym samym czasie został przez Jrue Holiday’a zagryziony:

Zauważyłeś już pewnie, że Haliburton zawalił potencjalnego game winnera, stracił piłkę w dogrywce… Końcówka meczu nie była dla Haliburtona najlepsza. Po świetnych trzech pierwszych kwartach, w czwartej i dogrywce trafił łącznie 1/5 z gry na 6 punktów, rozdając 3 asysty i 2 straty. Także taką kompletnie niewymuszoną w końcówce czwartej kwarty. Jakby zjadła go presja. W końcu to jego pierwszy raz na tak wysokim poziomie. Może sam nie wierzył, że Boston będzie w końcówce meczu do ogrania i go to przerosło?

Trzeba mu jednak uczciwie przyznać, że w trzech pierwszych kwartach był świetny. Trafił w tym czasie 5/10 z dystansu na 19 punktów i 7 asyst i wydawało się momentami, że może wpaść mu wszystko:

DOSŁOWNIE WSZYSTKO:

To był szybki mecz. Może nie szybki, w znaczeniu krótki – dogrywka trochę go przeciągnęła. Szybki, w znaczeniu dynamiczny. Indiana Pacers grali swoje i męczyli rywali biegowo, a Celtics nie zamierzali ustępować pola. Boston – jak się okazało – nie dał się zdominować pod koszem (choć overy na zbiórki poszczególnych graczy Pacers weszły jak złoto), choć na zbiórce bardziej błyszczał Jayson Tatum, niż Al Horford, który skupił się na zastawieniu. Boston nawet sam wykorzystywał trochę przewagę fizyczną (nie wzrostu, a siły) i wymusili w tym meczu aż 30 rzutów wolnych.

Game-changerem znów okazał się świetny defensywnie obwód Bostonu. Jrue Holiday zagrał ponad 48 minut, zdobywając 28 punktów, 7 zbiórek, 8 asyst i 3 przechwyty. Derrick White dał 15 punktów i 9 asyst, ale drugi najlepszy w zespole plus/minus na poziomie +12. Drugi, bo najlepszy był Jayson Tatum. Przez ponad 45 minut zdobył 36 punktów, 12 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty, a jego zespół był z nim na boisku lepszy o +20 punktów:

Duże brawa dla Indiany za to, jakie warunki postawiła w wyjazdowym meczu. To może zwiastować, że będzie z tego seria. Tyrese Haliburton, choć spuchł w końcówce, dał dobre 25 punktów i 10 asyst. Pascal Siakam wykorzystywał swoją przewagę na czwórce, dając 24 punkty, 12 zbiórek i 7 asyst. Myles Turner zabiegał Horforda na 23 punkty, 10 zbiórek i 4 asysty. Reszta zadaniowców zagrała efektywnie. Zabrakło bardzo niewiele.

superbet logo MECZE PLAYOFF OBEJRZYSZ ZA DARMO: SPRAWDŹ! ⬅️

18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.