Wyniki NBA: Niepokonani OKC jadą z Mavericks! Celtics łatwo ogrywają Cavs
Noc zapowiadała się dosyć ekscytująco – w końcu rozpoczęły się dwie nowe serie, dwa zupełnie nowe zestawienia. Niestety – emocji zabrakło. Jednego blow-outu chyba się nawet spodziewaliśmy, ale dwóch?
Oklahoma City Thunder są już 5-0 w tegorocznych Playoffach i są jedyną niepokonaną ekipą obok 6-0 Timberwolves. Jakiekolwiek problemy OKC mieli może tylko w pierwszym, wygranym dwoma punktami meczu z Pelicans. A dalej już jadą.
Wiem, że to było tylko 4-0 z Pelicans, a dziś Mavericks z Donciciem na jednym kolanie, ale trzeba to odnotować: na zachodzie nie tylko Timberwolves są historią. Thunder są 'for real’, prawda?
Po wyrównanej pierwszej kwarcie i drugiej, w której prowadzenie OKC wzrosło do 10 punktów, po zmianie stron obserwowaliśmy już jednostronne widowisko. Jalen Williams w czwartej kwarcie urządzał sobie przejażdżkę:
CLE [4] – BOS [1] – 95:120 (0-1)
DAL [5] – OKC [1] – 95:117 (0-1)
We wspomnianej czwartej kwarcie Jalen Williams trafił 4/4 z gry i zdobył najwięcej, bo 10 punktów dla zespołu z Oklahomy. Ta część gry była decydująca – w tej kwarcie Thunder trafili 11/17 z gry, w tym 5/7 za trzy; tu zdominowali rywali pod koszem, tu udało im się odjechać na dobre.
Właściwie cały mecz to była dominacja Thunder pod koszem, pomimo w końcu dobrego meczu Daniela Gafforda (16 punktów, 11 zbiórek i 5 bloków). OKC wygrali na zbiórkach aż 52:39 i wydzierali zbiórki w ataku – zwłaszcza rękoma Holmgrena i Dorta.
Mecz w dużej mierze wyglądał tak, jak ta akcja niżej: Mavericks nie mieli pomysłu na prowadzenie gry pod presją mocno stojącej defensywy Oklahomy, a ci drudzy byli w stanie brutalnie to wykorzystać:
Mavs nie dostali dziś zbyt wiele magii od duetu Doncic & Kyrie. Luka nie wygląda dobrze na swojej obolałej nodze, widać to gołym okiem. Dziś trafił 6/19 z gry i znowu marna 1/8 za trzy na 19 punktów, 9 asyst, 5 strat i najgorszy w zespole plus/minus na poziomie -21. Kyrie był skuteczniejszy, ale nie wygenerował wiele – 7/14 z gry i 20 oczek.
Świetny był za to Shai Gilgeous-Alexander. Wczoraj w typach rzucałem pytanie: kto będzie krył SGA? Był to oczywiście Derrick Jones Jr., ale Thunder świetnie nawigowali grą po zasłonach w taki sposób, by w wielu sytuacjach w grze 1 na 1 Shai lądował na jednonogim Luce Donciciu. Lider Thunder dał 8/19 z gry, trafił aż 11 rzutów wolnych i zdobył ostatecznie 29 punktów, 9 zbiórek oraz 9 asyst:
W starciu Bostonu z Cleveland nie spodziewaliśmy się chyba fajerwerków. Cavaliers, którzy wyglądali fatalnie w serii z Orlando i grają bez Jarretta Allena, nie mieli dziś za bardzo podjazdu do Celtics. Liderzy wschodu mieli cały mecz pod kontrolą, a Derrick White cały mecz po prostu trafiał za trzy:
Celtics dostali dziś od White’a aż 7/12 trafień zza łuku. W tegorocznych Playoffach trafia on na poziomie aż 47,7%, po 6 meczach mając na koncie łącznie 28 trafień. Przypomnijmy – rekordem playoffowym jest 98 trafionych trójek przez Stepha Curry’ego (2105) i Klay’a Thompsona (2016). Jeśli Derrick White utrzyma tak regularny nadgarstek, a Celtics dojdą do Finału (i nie zesweepują wszystkiego 4-0), to sympatyczny łysol może zaatakuje zbliżony wynik:
„Jeśli nie słyszałeś o Derricku Whicie, to stary, lepiej go poznaj. Ten koleś gra kawał basketu, a dopiero się rozkręca. Kawał meczu z jego strony.”
– Jaylen Brown
Cavs byli dziś niestety bezzębni. Kryty przez Jrue Holiday’a i wspomnianego White’a Donovan Mitchell i tak wypadł całkiem nieźle – trafił 12/25 z gry na 33 punkty. Kawalerzyści trafili jednak sumarycznie tylko 26% rzutów za trzy, a bez Jarretta Allena dali się zdominować pod koszem. Dość wspomnieć, że 6 zbiórek w ataku zgarnął im Luke Kornet z ławki.
Najwięcej, bo 11 zbiórek dla Bostonu, zdobył Jayson Tatum, który oddał dziś pole gry w ataku kolegom. Oddał co prawda 19 rzutów, ale trafił tylko 7 z nich na 18 punktów. Nie trafił też żadnej z 5 trójek. Na jego szczęście trafiał choćby Payton Pritchard:
Oprócz Derricka White’a, który formą na dystansie zdobył 25 punktów, dostarczał także Jaylen Brown – dziś z jego rąk wpadły 32 oczka a on sam zagrał bardzo skutecznie na 12/18 z gry: