Wymiany Trey’a Burke’a domaga się… Ojciec Trey’a Burke’a!

Trey Burke rozgrywa właśnie swój pierwszy sezon w barwach Philadelphia 76ers. Prawdę mówiąc nie idzie mu najlepiej, dostaje on niewiele minut i może czuć się zirytowany.

Spośród 28 meczów rozegranych do tej pory przez Philly, Burke zagrał tylko w dziesięciu, spędzając na parkiecie średnio 15 minut. Jest to zdecydowanie jeden z gorszych etapów w karierze rozgrywającego i zgadzając się na rolę rezerwowego rozgrywającego w Sixers pewnie pisał się na coś innego. Często zdarza się w tego rodzaju sytuacjach, że zawodnicy nie wytrzymują i wyrywa im się jakiś nieroztropny wpis w mediach społecznościowych. Tym razem jednak wpis taki wyrwał się ojcu zawodnika.

Alfonzo Clarke Burke II, ojciec Trey’a Burke’a, na swoim Instagramie zamieścił wpis, wprost sugerujący, że Philadelphia 76ers krzywdzi jego syna i powinni go wymienić:

„Zabierzcie mojego chłopaka z tego zespołu. Zabijacie go. Nie wyjdą ze wschodu [do Finałów] bez punktów z ławki. Uwolnijcie TB23, proszę.”

Wpis został oczywiście usunięty, ale jak powszechnie wiadomo, w internecie nic nie ginie. Co ciekawe, wpis był „serduszkowany” nawet przez kolegów z zespołu, między innymi przez Qyle’a O’Quinna. Klub oczywiście nie skomentował tej sprawy, ale skomentował ją sam zainteresowany. W ostrożnych słowach odciął się on od wypowiedzi swojego ojca:

„Poinformowano mnie wcześniej o tym wpisie mojego taty. Pomimo tego, że doceniam jego wsparcie na przestrzeni całej mojej kariery, jego komentarze nie oddają moich odczuć w danej sytuacji. Skupiam się na robieniu wszystkiego, by pomóc temu zespołowi wygrać mistrzostwo. Doceniam wsparcie tej organizacji, kibiców i miasta, które jest mi okazywane.”

Trey Burke został wybrany z 9. numerem draftu 2013 i w wieku 27 lat wydaje się nie spełniać do końca pokładanych w nim nadziei. Po trzech latach debiutanckiego kontraktu w Jazz, tuła się po lidze co roku zmieniając pracodawcę. W swoim najlepszym, pierwszym w lidze sezonie, notował średnio 12,8 punktu, 3 zbiórki i 5,7 asysty.

źródło:YouTube/DownToBuck