Wiktor Grudziński: Sytuacja finansowa jest dobra

– Nie mamy żadnych zaległości i zaciągniętych pożyczek. To nasz atut. Były warunki postawione przez miasto, które klub spełnił. Wydaje mi się, że teraz jest przestrzeń, by budować współpracę na nowo – mówi Wiktor Grudziński, nowy prezes Stali Ostrów Wielkopolski.

Wielkie zmiany w ostatnich dniach zaszły w Stali Ostrów Wielkopolski, w klubie, który znalazł się nad przepaścią i jego dalsze funkcjonowanie na poziomie PLK stało pod ogromnym znakiem zapytania. Ostatecznie sprawy finansowe udało się uporządkować, a klub pochwalił się nowymi zawodnikami – m.in. Danielem Gołębiowskim, Mareksem Mejerisem czy Trentonem Gibsonem.

Klub ma nowego właściciela (Krzysztof Wawrzyniak) i prezesa (Wiktor Grudziński). Ten drugi to były zawodnik ostrowskiego klubu (sezon 2003-2004). Grudziński, który w zeszłym sezonie pełnił funkcję dyrektora sportowego PGE Spójni, zastąpi na tym stanowisku Grzegorza Ardeliego.

– Jestem bardzo podekscytowany powrotem do Ostrowa Wielkopolskiego po wielu latach. Teraz już w roli prezesa klubu. Jestem bardzo wdzięczny nowemu właścicielowi, panu Krzysztofowi Wawrzyniakowi za powierzenie mi tej funkcji i za zaufanie. Chcemy razem – na nowo – budować ten klub – powiedział Grudziński na rozmowie z ostrowskimi dziennikarzami.

Wiemy, że w trakcie lata było sporo zawirowań w samym klubie, który miał problemy finansowo-organizacyjne. Do tego doszły przepychanki medialne z miastem. Wiktor Grudziński zaznaczył, że chce budować nową Stal w oparciu o transparentność i dialog. Jego nadrzędnym celem jest dalsza współpraca z miastem, które jest bardzo ważnym partnerem – także pod względem finansowym – dla klubu.

– Naszą działalność chcemy opierać na trzech filarach: cele, akademia i transparentność połączona z dialogiem. Zdajemy sobie sprawę, jak ważna dla kibiców, sponsorów i miasta jest transparentność i przejrzystość naszych działań. Tylko w ten sposób będziemy mogli razem współpracować. Mamy swoje działania do zrealizowania w najbliższym czasie. Wiemy, że będziemy oceniani przez pryzmat tego, co uda nam się zrobić – przyznał nowy prezes “Stalówki”.

Jak wygląda sytuacja finansowa spółki? Czy są zadłużenia?

– Sytuacja finansowa klubu jest dobra. Nie mamy żadnych zaległości i zaciągniętych pożyczek. To nasz atut. Jesteśmy pod tym względem bardzo przejrzyści. Liczymy na otwartość sponsorów z poprzedniego sezonu. Miasto jest jednym z naszych kluczowych partnerów, dlatego liczymy na dalszą dobrą współpracę. Kwota, którą władze miasta deklarowały na ten sezon, czyli 2,5 mln złotych, byłaby znaczącym wsparciem naszego budżetu. Były warunki postawione przez miasto, które klub spełnił. Wydaje mi się, że teraz jest przestrzeń, by budować współpracę na nowo – odpowiedział.

Krzysztof Wawrzyniak, nowy właściciel spółki, pojawi się na inauguracyjnym meczu w Gdyni, w którym Stal zmierzy się z AMW Arką Gdynia (niedziela, 5 października 12:30).

– Stal w ostatnich latach była jedną z wiodących sił w ekstraklasie. Przyzwyczaiła kibiców do tego, że była silnym zespołem. Naszym celem jest powrót na salony ekstraklasy w górnej części tabeli, ale także na salony europejskie – zadeklarował Wiktor Grudziński.

Stal jest na finiszu budowy składu na sezon 2025/2026. Brakuje tylko zagranicznego środkowego.