Więcej niż jeden Rezerwowy Roku?
Dwa dni temu rozpoczęło się głosowanie w sprawie nagród indywidualnych NBA i nie ma chyba bardziej wyrównanej kategorii w tym roku niż Sixth Man of the Year.
Lou Williams ma szansę zapisać się w historii jako pierwszy zdobywając po raz 4 (w tym również jako pierwszy 3 raz z rzędu) statuetkę dla Rezerwowego Roku. Sweet Lou najchętniej jednak podzieliłby się nią z głównym rywalem, a przy okazji bliskim kolegą z zespołu Montrezlem Harrellem:
„Poświęciliśmy bardzo dużo, a mimo to wciąż osiągamy sukcesy w naszej grze. Uważam, że obaj zasłużyliśmy na tę nagrodę i naprawdę bardzo bym chciał, żebyśmy mogli dostać ją wspólnie. Jeśli jednak nie będzie to możliwe, to niech Trez ją dostanie.”
Wspólna nagroda w kontekście tej dwójki faktycznie miałaby sens. Williams i Harrell tworzą jeden z najciekawszych duetów w całej lidze i stanowią nieocenioną przewagę dla LA Clippers. Obaj zapisują na swoje konto ponad 18 pkt każdego wieczoru, dokładając do tego odpowiednio asysty (najlepsze w karierze Lou 5,7 ast/mecz), zbiórki (7 zb/mecz Harrella) i bloki (1 blk/mecz Harrella).
Do tej pory jednak nigdy nie przyznano wspólnej nagrody za najlepszego rezerwowego. Zdarzało się to w przypadku Debiutanta Roku, czy Menadżera Roku, lecz też nadzwyczaj rzadko. Czy w tym roku czeka nas precedens w kategorii Sixth Man of the Year?
A może obu panów pogodzi Dennis Schroder z OKC, który wcale nie jest bez szans w tym wyścigu?
Źródło: Youtube.com/SEF-Oklahoma