Washington Wizards wysyłają Dwighta Howarda do Memphis Grizzlies!
Jak donosi niezawodny Adrian Wojnarowski z ESPN, Washington Wizards oddali Dwighta Howarda w ramach wymiany do Memphis Grizzlies.
Dwight Howard trafia do Memphis Grizzlies w ramach wymiany, na mocy której do Wizards powędruje skrzydłowy CJ Miles. Memphis Grizzlies oszczędzi na tym ruchu 3,1 miliona dolarów. Według Shamsa Charanii z The Athletic, Miśki planują zwolnić ośmiokrotnego All-Stara. Ze sportowego punktu widzenia nie jest im on potrzebny w rotacji, kiedy na pozycji centra grać będzie świeżo podpisany Jonas Valanciunas, oraz czasem też nominalny silny skrzydłowy Jaren Jackson Jr.
Kontrakt CJ Milesa to schodząca umowa, na mocy której zawodnik zarobi w przyszłym sezonie 8,7 miliona dolarów. W Waszyngtonie przyda się kolejny niski skrzydłowy – ich mnogość może pomóc trochę załatać dziurę na pozycji numer cztery. Dwighta Howarda obowiązuje natomiast podjęta przez niego opcja gracza, która pozwoli mu zarobić 5,6 miliona dolarów w przyszłym sezonie. Zwolnienie go przez Memphis oznaczać będzie, że oczywiście dostanie swoje pieniądze, ale nie będą się one liczyły w salary cap zespołu.
Jeśli dojdzie do zwolnienia, Dwight Howard może mieć problem ze znalezieniem zatrudnienia w NBA na kontrakcie wyższym niż minimalny. Ma za sobą bardzo słaby sezon w barwach Washington Wizards, naznaczony głównie kontuzjami. Zdołał rozegrać zaledwie 9 spotkań, w czasie których notował 12,8 punktu i 9,2 zbiórki na mecz. Jeszcze rok temu był w stanie w barwach Hornets rozegrać aż 81 meczów sezonu regularnego, ale trudno liczyć na taką regularność w przypadku, kiedy urazy Howarda dotyczą głównie jego pleców.
źródło:YouTube/House of Highlights
Według Davida Aldridge’a z The Athletic, nie tylko Dwight Howard zostanie przez Grizzlies zwolniony. Zespół z Tennessee opuści także Avery Bradley. Kontrakt tego obrońcy wynosił prawie 13 milionów dolarów na przyszły sezon, z czego jednak tylko 2 miliony były gwarantowane. Zwalniając Bradley’a z umowy przed poniedziałkiem, Grizzlies zrzucają z siebie obowiązek płacenia zawodnikowi dodatkowych 11 milionów dolarów, jednocześnie czyniąc z niego niezastrzeżonego wolnego agenta. Ciekawe z którym zespołem zaczną łączyć go plotki. Pewnie wcale nie z Lakers.