Trener Zastalu przeprasza kibiców. Kto za Hodge’a?

Trener Zastalu przeprasza kibiców. Kto za Hodge’a?

Trener Zastalu przeprasza kibiców. Kto za Hodge’a?
Vladimir Jovanović / foto: Malwina Sidor / Start Lublin

– Nasi kibice nie powinni tego oglądać. Przepraszam ich za ten występ – mówi Vladimir Jovanović, trener Zastalu Zielona Góra. Klub jest na etapie poszukiwań nowego rozgrywającego, który zajmie miejsca Waltera Hodge’a.

ORLEN Zastal Zielona Góra (po raz pierwszy zespół wystąpił pod taką nazwą w rozgrywkach PLK) przegrał z Energa Icon Sea Czarnymi Słupsk 54:81 w ramach 13. kolejki. Nic – od samego początku – nie kleiło się w grze zespołu prowadzonego przez Vladimira Jovanovicia. Zielonogórzanie, którzy musieli sobie radzić bez Filipa Matczaka – popełnili aż 22 straty (tylko 8 asyst!).

Na dodatek w trakcie meczu z boiska wyleciał Kamari Murphy. Sześć strat popełnił Sindarius Thornwell, który w mediach społecznościowych wziął winę na siebie, przyznając, że nigdy w życiu nie rozegrał tak słabego spotkania.

To był nasz najgorszy występ w tym sezonie. Nic nam nie wychodziło. Liczba strat była olbrzymia – podkreśla Michał Kołodziej, kapitan drużyny.

Zielonogórzan w tym meczu wspierała około 50-osobowa grupa kibiców, która mocno liczyła na trzecie zwycięstwo z rzędu (Trefl + Dziki).

Nasi kibice nie powinni tego oglądać. Przepraszam ich za ten występ. Przyjechali nas wspierać, a my nie graliśmy – mówiąc delikatnie – dobrze. Graliśmy miękko bez koncentracji. Byliśmy też nerwowi. Za dużo rozmawialiśmy z sędziami. Mieliśmy kontrolowaliśmy tempo gry i ograniczyć liczbę strat. To nam nie wyszło. To też moja wynika. Wynika, że źle przygotowałem swoich zawodników do meczu – nie ukrywa trener Vladimir Jovanović.

Brak Filipa Matczaka, który ma problemy z nogą, był odczuwalny. To nasz ważny zawodnik. Wierzę, że będziemy mogli z niego skorzystać w następnym spotkaniu – dodaje Serb.

Jednym z ważnych tematów w kontekście Zastalu jest znalezienie nowego generała, który wskoczy w buty Waltera Hodge’a. Portorykańczyk w barwach zielonogórskiej drużyny rozegra jeszcze dwa mecze i uda się w rodzinne strony, gdzie ma podpisany lukratywny kontrakt.

Przedstawiciele 5-krotnego mistrza Polski cały czas próbują znaleźć gracza w jego miejsce. Jacek Białogłowy, dziennikarz “Radia Zielona Góra” ostatnio informował, że Zastal był blisko podpisania dwóch umów, ale za każdym razem zawodnicy na ostatniej prostej wybierali inny kierunek. Nie jest łatwo, bo na rynku nie ma zbyt dużego wyboru. Na dodatek kilka klubów w PLK stara się w tym momencie o pozyskanie nowego rozgrywającego. Wymienia się w tym gronie 3-4 zespoły.

Niestety nic nowego nie ma w tym temacie – podkreśla Vladimir Jovanović.

ORLEN Zastal najbliższy mecz rozegra z PGE Spójnią na własnym parkiecie 13 stycznia. Będzie to pożegnanie Waltera Hodge’a. Należy spodziewać się tego, że kibice z pewnością licznie zapełnią halę “CRS”.

Czy Zastal Zielona Góra awansuje do fazy play in?
413 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • TAK
  • NIE
  • TAK
    198 głosów
  • NIE
    215 głosów
Wczytywanie…