Trefl Sopot robi transfer, ale… nie wpłaca (na razie) 100 tys. zł do kasy PLK
Jest – zapowiadany przez nas wcześniej – szósty obcokrajowiec w zespole Trefla Sopot. Mistrz Polski podpisał umowę z 31-letnim Terrellem Harrisem, który może grać na pozycjach „2” i „1”. Klub na razie nie musi wpłacać 100 tys. zł do kasy PLK, bo kontuzjowany jest Marcus Weathers (na dniach przejdzie badania).
To bardzo gorący początek tygodnia w obozie Trefla Sopot. Mistrzowie Polski pożegnali się z Andym Van Vlietem, z którym rozwiązano umowę za porozumieniem stron. Belg przenosi się do greckiego zespołu Maroussi BC (przedostatnie miejsce w tabeli, uczestnik FIBA Europe Cup – w tym tygodniu opublikujemy rozmowę z belgijskim podkoszowym).
W jego miejsce pozyskano Dariousa Motena, który już jest w Sopocie i wszystko wskazuje na to, że wystąpi w czwartkowym spotkaniu EuroCup. Dla Amerykanina to będzie trzeci rozdział w żółto-czarnych barwach.
Nowym graczem Trefla Sopot został także 31-letni Terrell Harris. Ostatnio występował we włoskim zespole (zaplecze ekstraklasy) Gruppo Mascio Treviglio, gdzie średnio notował średnio 14.1 punktu, 3.1 asysty i 1.3 przechwytu na mecz.
W trwającym obecnie sezonie nie miał pracodawcy. To była świadoma decyzja ze strony zawodnika, który latem zdecydował się na artroskopię kolana. Zabieg miał na celu wyczyszczenie drobnych dolegliwości i uchronienie od potencjalnie większych problemów w przyszłości. Trefl informuje, że zawodnik już od jakiegoś czasu przygotowywał się do gry z zespołami we Włoszech oraz Turcji. Ostatnio rozpoczął treningi 5×5 i jest gotowy do powrotu na parkiet.
– Terrell pomoże naszym obwodowym, wzmocni rywalizację i da możliwość gry z większą intensywnością. Oczywiście liczymy przede wszystkim na jego umiejętność zdobywania punktów oraz dobrą grę w obronie, ale to także gracz, który podejmuje dobre decyzje na parkiecie i potrafi kreować sytuacje dla innych. Jest doświadczonym zawodnikiem, który dobrze odnajduje się na parkiecie w decydujących momentach spotkania. Mamy nadzieję, że potwierdzi to w ORLEN Basket Lidze oraz w EuroCup – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.
Harris w przeszłości grał w Niemczech, w Turcji i we Włoszech. W barwach Crailsheim Merlins występował także w FIBA Europe Cup. Z zespołem dotarł do ćwierćfinału tych rozgrywek. Koszykarz na poziomie FIBA Europe Cup notował 12.2 punktu, z kolei w Bundeslidze – 13.3 pkt.
Koszykarz przyleci do Polski już w środę i po przejściu niezbędnych badań medycznych oraz testów rozpocznie treningi z zespołem.
Transfer Harrisa wcale nie oznacza, że Trefl Sopot już teraz wpłaci 100 tys. zł do kasy PLK za możliwość gry szóstką obcokrajowców w krajowych rozgrywkach. Wynika to z faktu, że Marcus Weathers nadal jest kontuzjowany i nie wiadomo, kiedy wróci do gry. Podczas ostatniego meczu z Górnikiem Wałbrzych cały czas poruszał się w bucie ortopedycznym. Amerykanin ma na dniach przejść badania, które pokażą, jak długo potrwa jeszcze jego przerwa.
-
Tak
-
Nie
-
Tak235 głosów
-
Nie393 głosów