Trae Young, Cade Cunningham i Chris Boucher kontuzjowani
Rozpoczęły się obozy i mecze przedsezonowe, rozpocząć się niestety musiały także kontuzje. Na całe szczęście jednak, przynajmniej jak dotąd nie przytrafiły się żadne poważne urazy, choć niektórych graczy czekać może przerwa od koszykówki.
Tak będzie w przypadku pierwszego wyboru tegorocznego draftu, Cade’a Cunninghama, przynajmniej przez jakiś czas. Rozgrywający doznał skręcenia kostki, które sztab Pistons określił jako łagodne. Mimo wszystko jednak w Detroit chcą pozostać jak najbardziej ostrożni i nie wiadomo, kiedy Cunningham będzie dopuszczony do gry.
„Na każdym obozie pojawiają się siniaki, stłuczenia, czy skręcone kostki, ale żadna z tych rzeczy nie jest groźna. Cade faktycznie skręcił kostkę, ale to nic poważnego, chociaż zamierzamy zachować ostrożność.”
Dwane Casey
Bardzo możliwe, że jednego z głównych kandydatów do nagrody Debiutanta Roku zobaczymy jeszcze na jakimś etapie tego preseason. Miejmy nadzieję, ponieważ w Lidze Letniej Cunningham zaprezentował się całkiem efektownie:
Tej nocy mocniej zabiły także serca kibiców Atlanty Hawks, po tym, jak w trzeciej kwarcie starcia z Miami Heat, boisko opuścił nagle Trae Young:
Jak poinformowały władze Atlanty, Young doznał urazu mięśnia czworogłowego prawego uda. Nie wiadomo na ten moment ile potrwa przerwa rozgrywającego. Sam Trae po meczu przekonywał, że wszystko będzie dobrze, lecz kontuzje mięśniowe bywają zdradliwe. Do momentu zejścia z parkietu na koncie Younga zapisano 14 pkt 3 ast i 4 straty.
Najpoważniejsza jest sytuacja w Toronto. Tam znany jest czas rekonwalescencji Chrisa Bouchera i nie są to najlepsze informacje. Podkoszowy Raptors opuści najbliższe 3-4 tygodnie z powodu zwichniętego środkowego palca w lewej dłoni. Uraz był na tyle poważny, iż potrzebna była operacja.
Dla Nicka Nurse’a to duża komplikacja, zważywszy na fakt, iż Pascal Siakam wciąż dochodzi do siebie po operacji ramienia. Co prawda w kadrze Raptors nie brakuje zawodników gotowych zastąpić Bouchera, lecz ani Yuta Watanabe, ani Freddie Gillespie nie gwarantują na ten moment podobnej jakości, co Chris. Kontuzja podkoszowego powinna także otworzyć nieco więcej miejsca dla Scottiego Barnesa, wybranego przez Toronto z 4 pickiem w tegorocznym naborze.