To on miał pomóc kadrze Polski. Zakończył karierę w wieku… 26 lat!
Kyle Guy miał być kolejnym naturalizowanym zawodnikiem w reprezentacji Polski i godnym następcą AJ Slaughtera, który żegna się z kadrą po wielu latach gry. Tymczasem 26-letni Guy zakończył swoją karierę sportową!
Chcemy stale się dla Was rozwijać i dostarczać coraz lepszych, atrakcyjniejszych treści. Rejestrując się u bukmachera Superbet z kodem ZKRAINYNBA wspierasz nas i pomagasz rozwijać nasz portal. Dziękujemy!
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj legalnie i odpowiedzialnie.
“Kyle Guy przechodzi na emeryturę w wieku 26 lat i dołącza do sztabu trenerskiego Virginii” – czytamy w serwisie “TalkBasket.net”.
Guy był bardzo znanym zawodnikiem na Starym Kontynencie. Nic dziwnego, że kadra Polski się nim zainteresowała. Wiemy, że czołowi zawodnicy naszej reprezentacji bardzo pozytywnie wypowiadali się na temat jego umiejętności i charakteru. Chcieli, by to właśnie on był następcą AJ Slaughtera, który żegna się z kadrą po wielu latach gry.
Polska federacja była z nim w stałym kontakcie, złożyła nawet stosowne dokumenty, by to właśnie Guy był kolejnym graczem naturalizowanym. Ostatecznie nic z tego nie wyjdzie, bo zawodnik zakończył swoją koszykarską karierę.
To szokująca informacja.
Guy, który ostatnio grał dla Lenovo Tenerife, miał znakomity występ z 34 punktami w meczu playoff przeciwko Barcelonie. Wcześniej grał w Joventucie Badalona i Panathinaikosie.
W 2019 roku Guy był wybrany przez Knicks z 55. numerem w drafcie. Szybko jednak został wymieniony do Sacramento Kings, gdzie zadebiutował na parkietach NBA (łącznie tam rozegrał 34 mecze). Później (w sezonie 2021/2022) był zawodnikiem Miami Heat (29 spotkań).
26-letni zawodnik udzielił ostatnio wywiadu, w którym przyznał, że chce po prostu robić coś innego w życiu.
– Za granicą jest ciężko. To ciężka harówka. Dziesięć miesięcy – z dala od domu – to dużo czasu. Poza koszykówką mam wiele rzeczy na głowie, które również są dla mnie ważne – powiedział.
– Po prostu nie mam tego samego ognia, co kiedyś. Chcę się więc ponownie skoncentrować i skierować tę energię na coś innego – powiedział były zawodnik Miami Heat, pozostawiając otwarte drzwi na przyszłość, jeśli miłość do gry ponownie wróci do 26-letniego sportowca.
Kyle Guy kilka tygodni temu rozwiązał swój kontrakt z Teneryfą i wszyscy myśleli, że będzie wracał do Euroligi, której zasmakował tylko przez krótki okres z Panathinaikosem. Teraz już wiemy, że będzie jednym z asystentów w Virginii, z którą kiedyś święcił triumf w NCAA (2019 rok).