To on ma być nowym generałem Śląska. Ostatnio zdobył… 50 punktów!

Serwis „Z Krainy NBA” ustalił, że Kadre Gray ma być nowym rozgrywającym Śląska Wrocław. Kanadyjczyk jest znany polskiej publiczności, bo w sezonie 2023/2024 występował w GTK Gliwice. Ostatnio w „małym finale” ligi rumuńskiej pokonał… Ainarsa Bagatskisa.

W ostatnich dniach włoska prasa donosiła, że Varese chciało zakontraktować 28-letniego koszykarza (ex-GTK), ale ten – jak czytamy – „podobno obrał kierunek na Wrocław”. Kadre Gray (rozgrywający – 28 lat, 185 cm) ma za sobą świetny sezon w Rumunii, notując tam ponad 20 punktów i 6 asyst na mecz. Przeciwko Rapidowi (rozegrano tam… pięć dogrywek!) zdobył 50 punktów, trafiając 14 z 30 rzutów z gry i 21 z 25 rzutów za 1.

Udało nam się skontaktować z samym zawodnikiem, który przyznał, że po dobrym sezonie w Rumunii, zakończonym brązowym medalem, odrzucił kilka ciekawych ofert.

– Mogę potwierdzić, że miałem kilka ofert na stole. Były prowadzone rozmowy, ale odrzuciłem propozycje z różnych miejsc. Mogę też zdradzić, że dokonałem wyboru na sezon 2025/2026. Czy to jest Śląsk? Nic oficjalnie nie zostało zakomunikowane, więc poczekam z odpowiedzią na to pytanie. Nie będę się wychylał – uśmiecha się 28-letni rozgrywający.

Kadre Gray jest bardzo dobrze znanym polskim kibicom, bo w sezonie 2023/2024 reprezentował barwy GTK Gliwice. Kanadyjczyk rozegrał 28 spotkań, w których średnio notował 15.7 punktu i 9 asyst. Zajął trzecie miejsce w klasyfikacji najlepiej podających zawodników w lidze (wyżej tylko Persons i Skele).

– Mój czas w GTK był wspaniały. Kibice byli fantastyczni. Z niecierpliwością czekam na to, by jeszcze raz ich zobaczyć. Wspaniali ludzie w tej organizacji – Łukasz Kopera, dyrektor generalny i trener główny Paweł Turkiewicz. To on dał mi szansę, aby stać się zawodnikiem, którym jestem, więc ten klub zajmuje naprawdę szczególne miejsce w moim sercu – mówi nam Kadre Gray.

Wiemy, że zawodnik – po sezonie w GTK – też miał sporo ofert. Ostatecznie wybrał rumuński zespół Valcea, który poprowadził do zdobycia brązowego medalu. W „małym finale” pokonał Voluntari 3:2. Tam trenerem był… Ainars Bagatskis, Łotysz, który niedawno podpisał umowę ze Śląskiem Wrocław. Wszystko wskazuje na to, że obaj teraz spotkają się w zespole ze stolicy Dolnego Śląska.

Kanadyjczyk Gray – co warto podkreślić – jest w szerokim kręgu zainteresowań trenera kadry narodowej. Regularnie pojawia się na zgrupowaniu, występując w meczach FIBA AmeriCup, które są rozgrywane w trakcie trwania sezonu – największe gwiazdy z NBA nie mogą wtedy dołączyć do zespołu.