To ma być kolejny ruch transferowy mistrza Polski!

To ma być kolejny ruch transferowy mistrza Polski!

To ma być kolejny ruch transferowy mistrza Polski!
Andy Van Vliet / foto: Ewa Michalik/MKS

Zniecierpliwieni kibice Trefla Sopot lada moment mają otrzymać kolejną informację transferową. Z naszych informacji wynika, że w sopockim zespole zostanie Andy Van Vliet, jeden z elementów mistrzowskiej układanki.

Szefowie mistrza Polski jak na razie zakontraktowali tylko Bartosza Jankowskiego (trafił z Czarnych Słupsk) i Treya McGowensa, dla którego będzie to debiut na europejskich parkietach. Do tego przedłużono także kontrakt z Kanadyjczykiem Aaronem Bestem. W składzie Trefla są także Polacy: Jakub Schenk, Jarosław Zyskowski, Geoffrey Groselle i Mikołaj Witliński.

Chcemy stale się dla Was rozwijać i dostarczać coraz lepszych, atrakcyjniejszych treści. Rejestrując się u bukmachera Superbet z kodem ZKRAINYNBA wspierasz nas i pomagasz rozwijać nasz portal. Dziękujemy!

+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj legalnie i odpowiedzialnie.

Do tego zestawu dołączy – co wynika z naszych informacji – Andy Van Vliet, który był jednym z elementów mistrzowskiej układanki w zespole Żana Tabaka.

Ciekawostką jest fakt, że początkowo wydawało się, że Belg nie wróci do Sopotu. Klub szukał innego zawodnika, z kolei sam Van Vliet miał szukać nowego pracodawcy w mocniejszej lidze. Takie docierały do nas informacje z obu stron.

Pod koniec lipca – jako pierwsi – informowaliśmy o tym, że jest otwarty temat jego powrotu. Belg wcześniej odrzucił oferty z Niemiec i Izraela. Wiemy, że trener Przemysław Frasunkiewicz z Rostock Seawolves próbował namówić go na współpracę, złożył mu propozycję, ale Van Vliet się na nią nie zdecydował.

Trefl i agent Belga od kilkunastu dni prowadzili zaawansowane negocjacje. Ostatecznie stronom udało się zawrzeć porozumienie. Van Vliet ma być kolejnym elementem w układance Żana Tabaka na sezon 2024/2025.

Belg w minionych rozgrywkach wystąpił w 45 meczach, w których średnio notował 11.1 pkt i 5.2 zbiórki. W klubie liczą na to, że Van Vliet – znając już trenera Tabaka i jego metody pracy – wskoczy na jeszcze wyższe obroty w kolejnym sezonie.