Steve Nash: Nie chcę wracać do roli trenera
Steve Nash – po zakończeniu kariery – został głównym trenerem NBA. Teraz nie widzi swojej przyszłości w ten sam sposób. Dlaczego?
Nash został mianowany głównym trenerem Brooklyn Nets w 2020 roku. Przejął drużynę, która pozyskała Kevina Duranta, który dołączył do Kyrie Irvinga i stworzyć nowy duet sił w lidze. Dwa lata później Nash rozstał się z organizacją i od tego czasu nie był trenerem.
I nie chce już pełnić tej roli.
Były dwukrotny MVP NBA wziął udział w wydarzeniu „I Feel Slovenia Night of the Dragon” poświęconym Goranowi Dragicowi, gdzie wyjaśnił swoje obecne i przyszłe plany dotyczące coachingu.
– Coaching był wspaniałym doświadczeniem dla mnie i mojej rodziny. Szczerze? Nie myślałem o tym, by robić karierę w tej roli. Chciałem po prostu pomóc temu projektowi – powiedział Nash.
– Nie czuję, by bycie trenerem jest koniecznie w mojej przyszłości. W tej chwili jestem bardzo skoncentrowany na wywieraniu jak największego wpływu na moje dzieci – zaznaczył.
Nash ma pięcioro dzieci i bycie przy nich jest teraz jego priorytetem.
– Niektórzy nazywają to ojcem, inni kierowcą Ubera – śmiał się Nash. – Ale w zasadzie po prostu wstaję rano z dziećmi, zawożę je do szkoły, odbieram, zawożę na treningi, staram się pracować nad ich umiejętnościami akademickimi, sportowymi i komunikacyjnymi – podkreślił.
Chcemy stale się dla Was rozwijać i dostarczać coraz lepszych, atrakcyjniejszych treści. Rejestrując się u bukmachera Superbet z kodem ZKRAINYNBA wspierasz nas i pomagasz rozwijać nasz portal. Dziękujemy!
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj legalnie i odpowiedzialnie.